Stellantis pracuje nad wodorowymi vanami. Zadebiutują jeszcze w tym roku
Dziś elektryczne auta dostawcze i użytkowe nikogo już nie dziwią. Koncern Stellantis zamierza jednak pójść o krok dalej, opracowując vana zasilanego wodorem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, konstrukcja będzie gotowa jeszcze w 2021 roku.
02.04.2021 | aktual.: 10.03.2023 15:56
Informacje o wodorowych vanach zostały oficjalnie potwierdzone przez przedstawicieli koncernu, na których powołuje się szanowany portal Automotive News Europe. Według doniesień ANE rodzina hybrydowych vanów będzie bazować na znanych już konstrukcjach z napędem elektrycznym. Mowa o takich propozycjach jak Citroen e-Spacetourer czy Opel Zafira e.
W kwestii wyglądu, wyposażenia i podstawowych rozwiązań technicznych, wersje wodorowe nie powinny znacząco różnić się od elektrycznych odpowiedników. Inny będzie za to napęd oparty na technologii ogniw paliwowych. Jak donosi Automotive News Europe, zasięg na jednym tankowaniu wyniesie około 400 km, a sam proces tankowania zajmie nie więcej niż 5 minut.
Na razie nie znamy dokładnych technikaliów, lecz prawdopodobnie zmieni się to już w najbliższych miesiącach. Stellantis nie ukrywa, że segment niewielkich pojazdów użytkowych jest jedną z kluczowych dziedzin działalności koncernu, stąd decyzja o poszerzeniu ofert napędu o kolejne, alternatywne źródło.
Klasyczny napęd spalinowy, napęd elektryczny i napęd wodorowy - trzy zupełnie różne rodzaje zasilania w gamie to coś, czym może pochwalić się naprawdę niewielu producentów. Szczególnie, że wciąż mówimy o segmencie dość prostych i relatywnie tanich furgonetek.