Tesla chce wejść na rynek indyjski. Na początek tylko jeden model

Pierwszym autem Tesli oferowanym w Indiach będzie Model 3.
Pierwszym autem Tesli oferowanym w Indiach będzie Model 3.
Źródło zdjęć: © fot. Michał Zieliński
Aleksander Ruciński

29.12.2020 13:28, aktual.: 13.03.2023 10:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tesla zamierza wkroczyć na piąty pod względem wielkości rynek motoryzacyjny na świecie. Mowa o Indiach, w których elektromobilność dopiero raczkuje. Pojawienie się tam produktów amerykańskiej marki może jednak przyczynić się do szybszej popularyzacji aut na prąd.

Plany dotyczące debiutu Tesli w Indiach zostały ogłoszone już jakiś czas temu. Teraz jednak producent przechodzi od słów do czynów, a cała operacja została oficjalnie potwierdzona zarówno przez Nitina Gadkari, indyjskiego ministra transportu, oraz samego Elona Muska za pośrednictwem wpisu na Twitterze.

Musk przyznał, że nie uda się rozpocząć indyjskiej działalności w styczniu, ale marka z pewnością wystartuje w 2021 roku. Na początek z jedną propozycją - najbardziej przystępnym cenowo Modelem 3. W Indiach ma on kosztować 5,5 mln rupii, co w przeliczeniu daje 74 tys. dolarów - to blisko dwukrotność ceny z USA.

Mimo to Tesla liczy, że wstrzeli się w gusta bardziej zamożnych klientów oraz fanów elektryfikacji. Na tym polu jest w Indiach jeszcze sporo do zrobienia. Infrastruktura ładowania kuleje, co przekłada się na niezbyt duże zainteresowanie pojazdami z napędem elektrycznym. W 2019 roku sprzedano 3,4 tys. sztuk w porównaniu do 1,7 mln samochodów spalinowych.

Władze zamierzają jednak zachęcić producentów nie tylko samochodów, ale i podzespołów. Niedawno ogłoszono programy wsparcia o łącznej wartości 4,6 mld dolarów, skierowane do firm, które chciałyby otworzyć fabryki baterii na indyjskiej ziemi. Możliwe, że pojawienie się Tesli na tamtejszym rynku sprawi, że znajdą się chętni do takiej działalności, a rozwój elektromobilności nabierze większego tempa.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)