Toyota Highlander (2024)© Autokult | Mariusz Zmysłowski

Test: Toyota Highlander - rodzinne gabaryty i taksówkarskie spalanie

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeśli coś zostało stworzone pod rynek amerykański, to albo ma dużo cukru, albo ma wielkie rozmiary. Auta budowane pod tamten rynek to z reguły wzorcowe transportery rodzinne. Spędziłem ponad tydzień z Toyotą Highlanderem, żeby przekonać się, czy potrzeby europejskiej rodziny współgrają z tym, czego szukają Amerykanie.

W Europie za sporego SUV-a uznaje się już RAV4, która w gamie Toyoty mieści pod sobą jeszcze kilka mniejszych crossoverów. "Ravka" oferuje właściwie wszystko, czego można chcieć od rodzinnego SUV-a. Nie od dziś jednak wiadomo, że od "dużo" zawsze lepsze jest "więcej".

Dlatego Toyota sprowadziła do Europy już kilka lat temu Highlandera, który to "więcej" daje. Z reguły oznacza to koszt w dwóch walutach. Jedną są po prostu złotówki, które trzeba zostawić w salonie. Tutaj nie jest inaczej – Highlander startuje od 261 400 zł, podczas gdy RAV-ką wyjedziemy z salonu od 175 200 zł. To oczywista różnica – czy warta dopłacenia, o tym za chwilę.

Toyota Highlander (2024)
Toyota Highlander (2024)© Autokult | Mariusz Zmysłowski

Druga waluta to z reguły litry paliwa, które trzeba dolewać na stacji benzynowej. Przy wejściu w tak słoniowy (jak na europejskie warunki) segment, w jakim znajduje się Highlander, trzeba liczyć się z tym, że zaczynamy operować tutaj spalaniem wyrażanym w żartach. Kiedy sąsiad pyta: a ile to pali?, z reguły odpowiadamy: hehe, no tyle ile wlejesz, to tyle spali. I tutaj dochodzimy do pierwszej mocnej strony Highlandera – on nie pobiera tego podatku od wielkiego auta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Już pierwszego dnia jazdy, kiedy musiałem pokonać tym ogromnym SUV-em 25 km po Warszawie w godzinach szczytu, uświadomiłem sobie, że ten samochód tak jak zapowiadał się na niezłe auto dla rodziny, tak równie dobrze spełniłby się w roli taksówki. Hybrydowy napęd bazujący na 2,5-litrowym benzyniaku Toyota zestroiła tutaj z wrodzoną sobie wprawą, dzięki czemu te 25 km w godzinach szczytu przyniosło zużycie na poziomie 5,9 l/100 km. Są samochody kompaktowe, które chciałyby tyle pokazać na swoim komputerze pokładowym, a tutaj mówimy o potężnym, 7-osobowym SUV-ie.

Toyota Highlander (2024) – 7-osobowe wnętrze i wielki bagażnik

  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
[1/4] Toyota Highlander (2024)Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

7 osób jest tutaj jednak liczbą, którą trzeba traktować raczej okazjonalnie niż jako domyślną wartość. Miejsca, które mieszczą się w bagażniku, są umieszczone bardzo nisko nad podłogą i nie zostawiają zbyt wiele przestrzeni na nogi. Jest to zatem rozwiązanie raczej dla osób, które czasem oprócz dzieci, potrzebują przewieźć też babcię i dziadka niż dla 6-, czy 7-osobowych rodzin. Nie zmienia to faktu, że tych 7 foteli jest tu w standardzie i jeśli potrzebujecie okazjonalnie układu 2+3+2, to tutaj nie musicie do tego dopłacać.

Jeśli jednak na co dzień, czy jadąc na wakacje, zadowolicie się pięcioma miejscami, otrzymacie do dyspozycji przepastny bagażnik o pojemności 658 l do rolety lub nawet 865 l do dachu. Pozostałe wartości prezentują się jak niżej.

Pojemność bagażnika Toyoty Highlander 7-os. w zależności od liczby rozłożonych/złożonych rzędów siedzeń:

 

Do rolety

Do dachu

Wszystkie rzędy rozłożone

268 l

332 l

3. rząd złożony

658 l

865 l

2. i 3. rząd złożony

1177 l

1909 l

W Highlanderze po złożeniu 2/3 tylnej kanapy bez problemu przewieziecie więc MTB z 29-calowymi kołami (po zdjęciu przedniej obręczy z widelca), a w wariancie 5-osobowym bez problemu spakujecie całą rodzinę na dłuższe wakacje. Dodatkowo ułatwieniem przy pakowaniu będzie elektryczna klapa otwierana gestem nogi pod zderzakiem. Jedynym minusem kufra Highlandera jest brak haków na torby, przez co po kilku zakrętach zakupy robią taniec pogo po całym bagażniku.

Toyota Highlander (2024)Toyota Highlander (2024)
Toyota Highlander (2024)Toyota Highlander (2024);
Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

Przestrzeń na środkowej kanapie jest adekwatna do rozmiarów samochodu. Miejsca na nogi jest pod dostatkiem, a kanapa jest komfortowa, chociaż nieco płaska. Nie oszukujmy się jednak – Highlander nie jest modelem, w którym trzymanie boczne będzie grało kluczową rolę w codziennej eksploatacji. Bardziej istotne jest to, że ISOFIX-y są łatwo dostępne, a wpinanie fotelików jest bardzo proste.

Miejsce kierowcy jest wzorowe na długie podróże. Fotel jest komfortowy, a wokół znajdziemy sporo schowków – od półki z indukcją na smartfon pod nawiewami na konsoli środkowej oraz dodatkowej, małej przestrzeni niżej, po przepastny schowek w podłokietniku, ze sprytnie zasuwaną pokrywą, która wjeżdża do tyłu w dół.

Toyota Highlander (2024)
Toyota Highlander (2024)© Autokult | Mariusz Zmysłowski

Z punktu widzenia kierowcy, nie wchodząc jeszcze w kwestię jazdy, przeszkadzały mi dwie rzeczy. Pierwsza to wybiórcza pamięć Highlandera. Z jednej strony pamiętał, że jak jechałem trzy dni temu, to miałem ustawiony nawiew z fotela na 2/3, więc chociaż pogoda się zmieniła, będzie wiało ponownie. Z drugiej strony nie pamięta, że po włączeniu auta przeczytałem już przestrogę odnośnie bezpieczeństwa jazdy, kliknąłem kontynuuj, a potem zaptaszyłem już, że zapoznałem się z warunkami użytkowania i polityką prywatności i kliknąłem "zgadzam się". I tymi dwoma komunikatami dostaniecie w twarz za każdym razem, kiedy włączycie auto.

Druga sprawa, która moim zdaniem jest do poprawy, to siła wspomnianej wyżej klimatyzacji fotela. W wielu samochodach ustawiając wentylację pleców i siedziska na maksimum mocy, dostajemy naprawdę solidną, chłodną bryzę, która jest zbawieniem w upalne dni. Highlander natomiast dość leniwie zieje po plecach, co jest bardzo słabo odczuwalne nawet kiedy mamy na sobie tylko jedną warstwę odzieży.

Toyota Highlander (2024) – jak jeździ i ile pali?

Toyota Highlander (2024)
Toyota Highlander (2024)© Autokult | Mariusz Zmysłowski

Jak już wspomniałem na początku, zużycie paliwa w Highlandrze jest wręcz taksówkarskie. 5,9 l/100 km w mieście to świetny wynik przy tych rozmiarach auta. Co ważne, ta rodzinna lokomotywa nie jest wcale mniej skuteczna w trasie. Podczas jazdy drogą ekspresową spalanie wyniosło 7,2 l/100 km.

Hybrydowy napęd dysponuje mocą 248 KM, której znaczną część generuje 2,5-litrowy motor benzynowy. Jest ona przekazywana na drogę przez napęd AWD-i, który rozdziela do 80 proc. na tylną oś. Wg danych producenta ten zestaw pozwala ciągnąć przyczepę o masie do 2 t.

Toyota Highlander (2024)
Toyota Highlander (2024)© Autokult | Mariusz Zmysłowski

Moim zdaniem Toyota Highlander mogłaby wykazywać się większą żwawością na trasach szybkiego ruchu. Szczególnie w warunkach autostradowych brakuje tutaj trochę wigoru, jeśli chcemy sprawnie włączyć się na lewy pas zza ciężarówki jadącej swoim tempem. Jednocześnie w dość miękkim zawieszeniu zdecydowanie nastawionym na komfort oraz bardzo neutralnym prowadzeniu Highlandera kierowca doświadcza naprawdę relaksującej, niezobowiązującej atmosfery. Tym samochodem trudno się spieszyć – taki ma charakter.

Wynika on z całego zestawu cech Highlandera – oszczędnego napędu, który przy niskich prędkościach zachęca do jazdy maksymalnie dużo na prądzie, po prowadzenie, o którym wyżej. To auto naprawdę odległe od angażujących SUV-ów z Niemiec, które bez względu na masę naginają prawa fizyki.

  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
[1/3] Toyota Highlander (2024)Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

Jeśli już do konkurencji od naszych zachodnich sąsiadów porównywać Toyotę Highlander, w oczy (czy raczej uszy) rzuca się jeszcze wyciszenie. W efekcie tego, że ten samochód był tworzony pod rynek amerykański, gdzie limity prędkości są nieco inne niż w Europie, szum przy ok. 140 km/h jest wyraźnie wyższy niż w samochodach, które projektuje się pod autobahny.

Toyota Highlander (2024) – czy warto kupić?

Uważam, że model Highlander odpowiada na wiele potrzeb w sposób wręcz wzorowy. Jest absolutnie rewelacyjnym rodzinnym transporterem, który poradzi sobie w lekkim terenie, zabierze na pokład mnóstwo bagaży i dowiezie rodzinę na wakacje w superkomfortowych warunkach. To wyraźnie półka wyżej od RAV4, jeśli chodzi o ilość miejsca wewnątrz.

Toyota Highlander (2024)
Toyota Highlander (2024)© Autokult | Mariusz Zmysłowski

Uważam też, że swoim wykonaniem i wzornictwem Highalnder może dawać już wstęp do kategorii premium i stanowić alternatywę dla aut, które do tej pory jednoznacznie kojarzyliśmy z tym typem samochodów. Szczególnie w konfiguracji auta testowego z nadwoziem Cypress Green i karmelowym wnętrzem dostajemy bardzo elegancki zestaw.

Ostatecznie moim zdaniem kluczowym pytaniem, które tutaj trzeba sobie zadać, to: jakim jestem kierowcą? Jeśli oczekujesz, że oprócz transportu rodziny, auto zaoferuje ci dodatkowo frajdę z jazdy po krętych drogach, to nie ten adres. Jeśli natomiast lubisz jeździć spokojnie i cenisz sobie komfort i relaks za kierownicą ponad wszystko – Toyota Higlander jest tym, czego szukasz.

Toyota Highlander 2024 - wady i zalety

Plusy
  • Ponadprzeciętnie oszczędny napęd
  • Przestronne wnętrze
  • Duży bagażnik
  • Wysoki komfort jazdy
  • Znacznie lepsze multimedia po upgradzie
  • Bogate wyposażenie już od początku cennika
  • 7 miejsc w standardzie
Minusy
  • Niedostatki mocy na autostradach
  • Wyciszenie przy wysokich prędkościach mogłoby być lepsze
  • Niemieccy konkurenci zapewniają lepszy kompromis między dynamiką jazdy a komfortem
  • Za mało intensywna wentylacja foteli

Toyota Highlander 2024 - ocena

Nasza ocena Toyota Highlander 2024:
8/ 10

Toyota Highlander 2024 - dane techniczne

Toyota Highlander III 2.5 248KM 182kW od 2020
Rodzaj jednostki napędowejHybryda
Pojemność silnika spalinowego2487 cm³
Rodzaj paliwaBenzyna
Typ napędu4×4
Skrzynia biegówAutomatyczna, 1-stopniowa
Moc maksymalna systemowa248 KM
Przyspieszenie 0–100 km/h8.3 s
Pojemność zbiornika paliwa65 l
Pojemność bagażnika241/1909 l
Zobacz więcej

Toyota Highlander 2024 - galeria zdjęć

  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
  • Toyota Highlander (2024)
[1/30] Toyota Highlander (2024)Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

Sprawdź testy potencjalnych konkurentów:

Źródło artykułu:WP Autokult
ToyotaToyota Highlanderhybryda
Komentarze (13)