TVR wkracza w elektromobilność. Tak zyska fundusze na model z V8
Brytyjska firma TVR ogłosiła nawiązanie współpracy z firmą specjalizującą się w ekologicznym wydobywaniu i przetwarzaniu litu. Umowa ma zabezpieczyć przyszłość TVR-a i stworzyć podwaliny pod elektryczną przyszłość.
16.11.2021 | aktual.: 10.03.2023 15:14
TVR to brytyjski producent samochodów, który w 2017 roku zapowiedział przedprodukcyjnego Griffitha z mocnym silnikiem V8. Auto wciąż jednak nie trafiło do klientów. Zgodnie z planem ma się to stać przed końcem 2023 roku.
Zobacz także
Szanse na powodzenie planu wzrosły po tym jak TVR nawiązał współpracę z Ensorcia Metals Corporation. To ważny krok, który ma stanowić finansowe zabezpieczenie na kolejne lata. Wsparcie dużej korporacji specjalizującej się w wydobyciu i przetwórstwie litu ma też ważny wymiar marketingowy.
Jest to bowiem pierwiastek powszechnie wykorzystywany przy produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych. Przedstawiciele TVR liczą, że dzięki temu uda się im gładko wejść w świat elektromobilności.
"To kolejny kamień milowy w misji zabezpieczenia przyszłości naszej legendarnej marki" - mówi Les Edgar, szef TVR-a cytowany przez magazyn Auto Express. "Jasnym jest, że w pewnym momencie auta elektryczne staną się częścią naszej przyszłości. Dostęp do zaawansowanych technologii EV wliczając w to zasoby litu, jest niezwykle ważny na drodze do zrównoważonego biznesu" - dodaje.
Na razie nie wiadomo kiedy zobaczymy pierwsze jeżdżące owoce współpracy. Z pewnością jednak dopiero po rynkowym debiucie długo oczekiwanego Griffitha. Bardzo możliwe, że będzie to ostatnia spalinowa propozycja brytyjskiej marki.