Pininfarina Battista Anniversario doczeka się tylko 5 sztuk. Każda za ponad 10 mln zł

Pininfarina Battista Anniversario doczeka się tylko 5 sztuk. Każda za ponad 10 mln zł

600 tys. euro - tyle trzeba dopłacić za kilka detali, które pozwolą się wyróżnić.
600 tys. euro - tyle trzeba dopłacić za kilka detali, które pozwolą się wyróżnić.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński
04.03.2020 09:26, aktualizacja: 13.03.2023 13:24

Elektryczne hiperauto Pininfariny doczekało się specjalnej odsłony Anniversario stworzonej z okazji 90. urodzin włoskiego studia projektowego. Auto powstanie w liczbie zaledwie 5 egzemplarzy. Szczęśliwcy, którzy dostąpią zaszczytu kupienia tego modelu, będą musieli wyłożyć 2,6 mln euro.

Wersja Anniversario jest droższa od standardowej Battisty o 600 tys. euro. Na jakie atrakcje mogą więc liczyć ci, którzy zdecydują się dopłacić równowartość trzech Lamborghini Urusów do podstawowego wariantu?

Tym, co od razu rzuca się w oczy, jest trójkolorowy lakier nadwozia, oparty na barwach Bianco Sestriere, Grigio Antonelliano oraz Iconica Blu. By osiągnąć taki efekt, specjaliści z Pininfariny musieli oddzielnie lakierować poszczególne elementy, które następnie były składane ręcznie. To jednak nie wszystko. Nadwozie zyskało bowiem też kilka nowych elementów aerodynamicznych.

Zestaw określany przez producenta mianem Furiosa Package składa się z ostrzejszych dokładek zderzaków, agresywniejszego dyfuzora i dużego, tylnego skrzydła. Wszystko jest oczywiście wykonane z włókna węglowego, by zanadto nie zwiększać masy własnej pojazdu.

Klienci mogą też liczyć na większe, 21-calowe felgi o odchudzonej konstrukcji. Dzięki lekkiej, centralnej śrubie udało się zaoszczędzić 10 kg masy, choć przy takiej mocy napędu i tak będzie to nieodczuwalna różnica. Cztery elektryczne motory o mocy około 1850 KM zapewniają bowiem szokujące osiągi niezależnie od obciążenia.

Włosi twierdzą, że pierwsza setka pojawia się na liczniku po mniej niż 2 sekundach, a prędkość maksymalna wynosi 350 km/h. A wszystko to przy maksymalnym zasięgu na poziomie 500 km. To imponujące parametry. O tym, czy znajdą one swoje potwierdzenie w rzeczywistości, dowiemy się pod koniec roku. Wówczas mają ruszyć pierwsze dostawy do klientów.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/14]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)