Bill Gates kupił Porsche Taycana. Powiedział, jakie są największe problemy elektryków
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Współzałożyciel Microsoftu długo zwlekał z zakupem swojego pierwszego elektryka. W rozmowie z youtuberem MKBHD przyznał, że niedawno odebrał Porsche Taycana. Podzielił się też swoimi przemyśleniami na to, jak będzie wyglądała przyszłość aut na prąd.
Bill Gates znany jest ze swojej walki o lepszy klimat, ale na samochód elektryczny zdecydował się dopiero niedawno. Być może była to kwestia tego, że jest wielkim fanem marki Porsche, a pierwsze auto na prąd z Zuffenhausen dopiero trafia na rynek? Trudno powiedzieć. W wywiadzie z Marquesem Brownlee, youtuberem znanym jako MKBHD, powiedział, że kupił Taycana i samochód bardzo mu się podoba.
Talking Tech and 2020 with Bill Gates!
Rozmowa zeszła na temat aut elektrycznych krótko po tym, jak Gates opowiadał o konieczności płacenia więcej za rozwiązania, które są lepsze z punktu widzenia ekologii. Filantrop ocenił, że w przypadku samochodów cena za modele spalinowe i elektryczne powinna się zrównać w ciągu najbliższej dekady. Nie przewiduje jednak, by zasięg pojazdów na prąd był tak duży, jak w przypadku tych z konwencjonalnym napędem.
Zapytany o największe wady elektryków dzisiaj, Gates bez zawahania odpowiedział, że jest to zasięg i czas, w jaki się ładują. Zauważył jednak, że są też wymierne zalety jazdy takimi samochodami: koszt energii elektrycznej jest niższy niż paliwa, mniej płaci się też za przeglądy i obsługę. Z drugiej strony polisy za ubezpieczenie aut na prąd często są wyższe, choć może mieć to związek z wysoką ceną tych pojazdów. Gates ocenił również, że samochody osobowe to ten sektor transportu, który w przyszłości ma największą szansę stać się bezemisyjny.
Zobacz także
Polskie ceny Porsche Taycana zaczynają się od 454 000 zł za bazowę wersję 4S. W pierwszej kolejności do klientów trafiają jednak mocniejsze odmiany Turbo i Turbo S, za które trzeba zapłacić - odpowiednio - przynajmniej 650 i 790 tys. zł. Co ciekawe, w Polsce to ta ostatnia wersja cieszyła się największym zainteresowaniem podczas przedsprzedaży. Zdecydowało się na nią aż 49 proc. zamawiających.