Driftujący taycan w obiektywie drona. Nic lepszego dziś (i jutro) nie zobaczycie
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Driftujący taycan? Nieźle. To samo porsche szalejące w śniegu i na pustyni? Jeszcze lepiej. Gdy dodamy do tego zdjęcia Johnnego FPV, otrzymamy kawał niezłego kina. Oglądajcie w wysokiej jakości, najlepiej na dużym ekranie.
Mroźna północ, okolice miasta Levi. Za chwilę – oaza Liwa na pustyni Rub’ al Khali. Te miejsca dzieli 5 tys. km w linii prostej. Porsche Taycan Turbo Cross Turismo jeździ doskonale w każdym z nich. Oto właśnie chodziło niemieckiej marce – pokazać, że elektryk radzi sobie w zgoła różnych warunkach. Różnica temperatur pomiędzy tymi miejscami to ok. 60 stopni Celsjusza!
Drive2Extremes: Taycan Cross Turismo x Johnny FPV
To wszystko uchwycił Johnny Schaer, który zawodowo zajmuje się pilotażem drona. 25-latek zaczął swoją przygodę z dronami zaledwie 10 lat temu. Cały czas trenował, aż w końcu stał się dobry. Bardzo dobry. Zresztą, zobaczcie sami, do czego jest zdolny.
Taycan Turbo Cross Turismo jest już dostępny w sprzedaży. To podniesiona wersja klasycznego, elektrycznego Taycana. W tym wydaniu ma nawet 680 KM (w trybie overboost), a przyspieszenie do setki trwa zaledwie 3,3 sekundy. Wersja Turbo kosztuje minimum 668 tys. zł.