Rusza innogy go. 500 BMW i3 w rękach warszawskich kierowców
Innogy uruchamia w pełni elektryczny carsharing w Warszawie. Już na start wspólnie z BMW pokazuje, że wie, co to rozmach. 3 kwietnia Warszawa stanie na podium globalnej listy miast z największymi flotami elektrycznych carsharingów. A to dopiero początek projektu.
Gigantyczna flota BMW
500 samochodów – nawet gdyby to była flota zwykłych aut, liczba robiłaby wrażenie. Tymczasem w przypadku innogy go składa się wyłącznie z elektrycznych BMW i3 oraz i3s. W salonach ich ceny startują od odpowiednio 168 900 zł i 183 400 zł. Droższych i3s będzie w sumie 30 sztuk. Każda z nich osiąga 100 km/h w 6,9 s.
Żeby wybrzmiało to mocniej: to jest pół tysiąca samochodów elektrycznych, które 3 kwietnia zostaną oddane do dyspozycji kierowców stolicy. Nie w ciągu 2 lat, nie do końca roku. To już. Jest to największa flota carsharingowa BMW na świecie.
Ta liczba stawia także Warszawę bardzo wysoko w rankingu miast z największymi elektrycznymi carsharingami świata. Globalnie tylko Stuttgart i Madryt mają w tego typu usługach więcej samochodów na prąd.
Ile to będzie kosztować?
1 grosz – tyle wynosi cena promocyjna dla każdego, kto po raz pierwszy skorzysta z innogy go. Później naliczane będą stawki minutowe. Dystans nie będzie miał znaczenia. Innogy nie będzie naliczać dodatkowych kwot kilometrowych. Liczy się tylko czas. Minuta jazdy BMW i3 będzie kosztować 1,19 zł. Szybsze i3s ma być o 30 gr droższe.
Dodatkowo w innogy go obowiązują też stawki dobowe. Zatem jeśli np. ktoś przyleci do Warszawy i będzie potrzebował na miejscu auta przez 3 dni, może skorzystać z tego carsharingu. Ceny za dobę wynoszą odpowiednio 239 zł za podstawowy model i 299 zł za i3s.
Aut jest dużo. A co z infrastrukturą?
Innogy postawiło pierwszą w Warszawie stację ładowania samochodów w 2009 roku. Obecnie dysponuje 40 publicznymi punktami ładowania i oddaje do dyspozycji użytkowników carsharingu 30 miejsc ładowania typu supercharger, o mocy 50 kW. Pozwalają one w pełni naładować BMW i3 w 50 minut.
W sumie do 2021 roku w Warszawie w sieci innogy go będzie 500 punktów ładowania. Do 2018 roku punkty innogy rozdystrybuowały energię wystarczającą do przejechania około 600 tys. km, zatem teraz głód energii będzie na warszawskich ulicach proporcjonalnie większy. Tylko gdzie ta ekologia, skoro prąd w Polsce pochodzi w znacznej mierze z elektrowni węglowych? Okazuje się, że i o tym autorzy projektu pomyśleli.
Bardziej zielono się nie dało
Innogy Polska kupiło "gwarancję pochodzenia" na 2 GWh do wykorzystania do końca 2019 roku. Oznacza to, że energia elektryczna stosowana do ładowania carsharingowych BMW i3 będzie pochodzić wyłącznie z odnawialnych źródeł energii.
Do tego samo i3 jest autem wyjątkowo przyjaznym środowisku. 95 proc. samochodu można poddać recyklingowi. Zresztą już samo i3 produkowane jest w sporej części właśnie z przetwarzonych odpadów. Do wykończenia foteli i drzwi każdego egzemplarza użyto tworzywa z 27 butelek PET.
Jak skorzystać z innogy go?
Aby wypożyczyć BMW i3 na minuty (lub dni) wystarczy zainstalować aplikację innogy go, która będzie dostępna w sklepach App Store i Google Play od 3 kwietnia, zarejestrować się i utworzyć konto użytkownika. Oczywiście trzeba posiadać prawo jazdy kat. B.
Carsharing przebojem zdobywa ulice polskich miast. Rozwiązania firm Panek czy Traficar cieszą się dużą popularnością. Jednak innogy go wchodzi na nowy poziom. Pierwszy raz mamy do czynienia z rozwiązaniem tak kompletnym pod względem przyjazności środowisku.