Porsche odzyskało elektryczny rekord Nürburgringu. Taycan Turbo S pokonał teslę
Porsche oficjalnie poprawiło dotychczasowy rezultat elektrycznego Taycana na kultowym torze Nürburgring. Imponujący czas pozwolił pokonać dotychczasowego lidera w tej kategorii, jakim była Tesla Model S Plaid.
10.08.2022 | aktual.: 10.03.2023 13:44
Historia batalii pomiędzy Porsche a Teslą sięga 2019 roku, kiedy to Niemcom udało się pokonać "zielone piekło" w czasie 7:42,34. Czas modelu Taycan z marszu stał się rekordem w kategorii seryjnych aut elektrycznych, wzbudzając zainteresowanie samego Elona Muska, który zapowiedział poprawę tego wyniku w wykonaniu Tesli.
Po licznych próbach, w końcu się to udało. Choć nie bez kontrowersji spowodowanych głównie licznymi modyfikacjami testowego Modelu S Plaid. Nie zmienia to faktu, że czas 7:35,58 z września 2021 roku został uznany za rekord Tesli.
Do dziś, gdyż palmę pierwszeństwa znów przejęło Porsche. Taycan Turbo S pokonał północną pętlę w czasie 7:33,35 bijąc Amerykanów o ponad dwie sekundy. Jak twierdzi Porsche - udało się to w całkowicie seryjnym samochodzie wyposażonym jedynie w klatkę bezpieczeństwa i wyścigowe siedzenia z uprzężami.
Porsche Taycan Turbo S Performance Kit (2023) | Record-breaking on the Nürburgring Nordschleife
Trzeba też wspomnieć o wyścigowym pakiecie w postaci 21-calowych felg z oponami Pirelli P Zero Corsa i ostrzejszych nastawach systemu PDC sterującego pracą podwozia. To elementy, które uznano za seryjne z uwagi na oficjalne występowanie w niemieckim cenniku wyposażenia opcjonalnego.
O tym jak dobrą robotę wykonali inżynierowie Porsche najlepiej świadczą różnice mocowe - 761 KM w Taycanie Turbo S kontra 1020 KM w Tesli Model S Plaid. Czy Amerykanie odpowiedzą kolejną próbą? Czas pokaże.