Tesla podaruje Model 3 hakerowi, który złamie jej system. To jednak nie koniec nagród

Nie myli się ten, co nic nie robi. Wiele firm bierze sobie to przysłowie do serca, dając pole do popisu hakerom, których zadaniem jest odkrycie słabych punktów produktów lub usług. Kolejny rok z rzędu taką szansę daje Tesla, która za włamanie do systemu Modelu 3 sprezentuje nie tylko wspomniane auto, ale także 500 tys. CAD (ok. 1,92 mln zł). Ktoś chętny?

Tesla Model 3 i 500 tys. CAD (ok. 1,92 mln zł). Tyle oferuje Amerykański producent za wskazanie słabych punktów auta
Tesla Model 3 i 500 tys. CAD (ok. 1,92 mln zł). Tyle oferuje Amerykański producent za wskazanie słabych punktów auta
Źródło zdjęć: © fot. Michał Zieliński
Filip Buliński

23.01.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:32

Choć hakerzy na co dzień są największym koszmarem firm świadczących usługi teleinformatyczne, czasem ich umiejętności potrafią być przydatne. Na zawodach Pwn2Own organizowanym co roku na konferencji bezpieczeństwa CanSecWest, swoje produkty przedstawiają przede wszystkim największe firmy z branży informatycznej np. Google czy Apple.

Nazwa zawodów pochodzi od żargonu informatycznego, która w wolnym tłumaczeniu oznacza "zhakować, żeby dostać". Najczęściej poza nagrodą w postaci sprzętu, do którego informatykom uda się włamać, otrzymują oni także nagrodę pieniężną. Obecność Tesli w tegorocznej edycji, która odbędzie się w połowie marca w Vancouver, nie jest niczym nowym.

Amerykański producent również w zeszłym roku wystawił się na próbę swój Model 3. Wtedy dwóm hakerom udało się włamać do auta i zamieścić swoją wiadomość na ekranie multimedialnym Tesli w zaledwie kilka minut. Poza autem otrzymali również 35 tys. CAD, co wygląda nieco skromnie w porównaniu do tegorocznej nagrody pieniężnej.

W tym roku producent przygotował 3 poziomy zadań, które podzielił na różne obszary. Główną i zarazem największą nagrodą w historii Pwn2Own, oprócz samochodu (którego ceny zaczynają się w Kanadzie od ok. 56 tys. CAD) jest nagroda pieniężna w wysokości 500 tys. CAD (ok. 1,92 mln zł), którą można powiększyć za wykonanie dodatkowych zadań o kolejne 200 tys. CAD (ok. 766 tys. zł). W pozostałych dwóch poziomach, na hakerów czekają, w zależności od zhakowanych systemów, od 35 tys. do 400 tys. CAD.

Jak do tej pory Tesla jest jedynym producentem samochodów, który wystawia na próbę swoje produkty w Pwn2Own. Jest to o tyle ważne, że samochody amerykańskiego producenta pełne są komputerów, kamer i czujników, które mogą być łakomym kąskiem dla osób o niecnych zamiarach. Dzięki ujawnieniu słabych stron poszczególnych systemów Tesla otrzymuje szanse na ich poprawę, by w przyszłości móc uniknąć niepożądanych działań z zewnątrz.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)