Test: Subaru Crosstrek – takich aut potrzebujemy
Subaru Crosstrek to idealny przykład samochodu, który spełnia twoje potrzeby, a nie fantazje, nawet jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy. Ma wszystko, czego naprawdę potrzebujemy i wydaje się autem kompletnym. Jeszcze, żeby mniej palił.
Jeździłem już krótko nowym Subaru Crosstrekiem, który zastąpił model o nazwie XV. Tym razem miałem okazję sprawdzić go dłużej i niezmiennie uważam, że jest to typowe auto zaprojektowane zgodnie z odpowiedziami na pytanie: czego naprawdę potrzebujesz w samochodzie?
Kompakt
Tak na dobrą sprawę przeciętny użytkownik samochodu potrzebuje kompaktu. Niczego więcej. Patrząc na motoryzację historycznie, najchętniej kupowanymi samochodami w ostatnich dziesięcioleciach były kompakty.
Subaru Crosstrek to nie crossover, jak mogłaby wskazywać nazwa czy materiały marketingowe. To klasyczny 100-procentowy kompakt, tylko zawieszony nieco wyżej niż klasyczne kompakty. Ot cała różnica i cała prawda. Ale za to ma niezwykłe walory.
Otóż kabina jest rekordowo przestronna i z tyłu zmieszczą się dorosłe osoby bez najmniejszego problemu. Z przodu również, choć niekoniecznie wysokie, bo siedzenia nie da się opuścić do wzrostu mocno powyżej 180 cm. Ale to jest coś zupełnie nieprzeciętnego, więc wcale mnie w tym aucie nie dziwi.
Całe wnętrze jest zaprojektowane w sposób absolutnie prosty i przemyślany. Z dobrej jakości materiałów i tak, że każdemu będzie pasować jego obsługa. Wszystko tu realizowane jest przyciskami i pokrętłami, a dotykowa obsługa na wielkim ekranie odbywa się poprzez ogromne ikonki, w które trudno nie trafić.
Menu jest tak przejrzyste, że aż sprawia wrażenie przestarzałego. Podobnie jest z kamerą cofania, której obraz jest najwyżej przeciętny, ale czy tak naprawdę potrzebujemy czytać książki patrząc w jej obraz? Za to lusterka zewnętrzne są ogromne.
Są mocne gniazda USB-A i USB-C zarówno z przodu jak i z tyłu, a wszystkie wkurzające systemy bezpieczeństwa można wyłączyć. Nawet przez chwilę nie trzeba się zastanawiać nad włączaniem i wyłączeniem podstawowych funkcji, a bardzo szybko dojdziecie w najodleglejsze ustawienia i zakamarki interfejsu samochodu. Subaru Crosstrek to takie auto, że można w nie wsadzić kierowcę, którzy przez 20 lat jeździł Skodą Fabią i bez problemu się tu odnajdzie.
Jest wiele negatywnych opinii na temat skromnego bagażnika i to fakt – ma pojemność tylko 315 litrów. Ale pomyślcie - ile razy w roku ładujecie więcej do kufra. Zazwyczaj nie ma tam niczego. Nie chodzi o to, że będę bronił teraz tej skromnej mimo wszystko pojemności, ale prawda jest taka, że rzadko potrzeba więcej.
Przyczyny tak niedużego bagażnika są dwie - akumulator trakcyjny i napęd na cztery koła. Tylny dyferencjał musiał mieć odpowiednią przestrzeń pod podłogą. Baterię wciśnięto bliżej oparcia kanapy.
Hybryda
Wiele osób zastanawia się, co tak naprawdę oznacza umieszczony na samochodzie napis e-Boxer. To hybryda, ale z Subaru Crosstreka jest taka hybryda, że nazwanie jej "miękką" nie byłoby wcale takie złe. Owszem, przejedzie kilkaset metrów na prądzie, ruszy nawet z miejsca, ale za chwilę i tak będzie przepalać paliwo. Jeśli jeździliście hybrydą Toyoty pierwszej generacji, to jest mniej więcej coś takiego.
Hybryda w tym aucie wydaje się być na pokaz i myślę, że wiele osób potrzebuje świadomości, że ratuje świat przed zagładą, kupując auta mieniące się jako ekologiczne. Więc skoro Toyota i obecnie wiele innych marek tak dobrze sprzedają hybrydy, to Subaru fajnie wpisuje się w ten nurt.
Benzynowy silnik
Tak naprawdę większość potrzebuje prostego silnika benzynowego, którzy pozwoli na przemieszczenie się z punktu A do punktu B. Tak naprawdę rzadko potrzebujemy więcej mocy niż 100 KM i tak naprawdę rzadko potrzebujemy jechać szybciej niż 120 km/h. Jeżdżąc bardzo często autostradą A2 z tempomatem ustawionym na 140 co chwila wyprzedzam innych kierowców. Poza tym w Polsce i tak mamy bardzo wysoki limit, bo w innych krajach Europy, czy w ogóle świata, maksymalna dopuszczalna prędkość to 120 lub 130 km/h.
Subaru Crosstrek "dobrze się czuje" do tego zakresu. W miarę sprawnie przyspiesza i tyle. Nie daje ani trochę więcej niż to, czego naprawdę potrzebujemy. Nawet daje mniej mocy niż poprzednik, który wykrzesał z e-Boxera 150 KM. Crosstrek ma tylko 136 KM. Niestety nie można mówić tu o dynamice jako takiej – po prostu auto jedzie i większości to wystarczy.
Pomimo e- w nazwie Crosstrek mało nie pali. Choć to hybryda, to zużycie nawet przy niskich prędkościach jest wysokie. Na drodze krajowej ze zbiornika zniknie ok. 5,6 l/100 km, na ekspresówce 7,8 l/100 km, a na autostradzie 9,9 l/100 km. Przy czym w tych dwóch ostatnich przypadkach chodzi o jazdę ze stałą prędkością odpowiednio 120 i 140 km/h.
Realnie podczas jazdy na trasie szybkiego auto potrzebuje ok. 7-8 l/100 km pod warunkiem, że nie łamiemy przepisów. W mieście schodzi nawet do ok. 6 l/100 km, ale przeciętnie, jeżdżąc wokół komina, czyli jak większość, trzeba się liczyć ze spalaniem na poziomie 8 l/100 km. Zaskakująco dużo pali w fazie rozgrzewania i przy mocno zmiennych prędkościach.
Automat
Skrzynię automatyczną obsługuje się w najwygodniejszy ze sposobów, czyli tradycyjnym mechanicznym drążkiem, a prędkość pojazdu i obrotową silnika obserwujemy na tradycyjnych mechanicznych zegarach. Choć mamy tu do czynienia z przekładnią bezstopniową, to jeżdżąc zupełnie normalnie, trudno to zauważyć. Napęd wykonuje fikołki, które mają dawać poczucie płynnej jazdy, niezwracającej uwagi na "bezstopniowość" skrzyni. I to wyszło bardzo dobrze.
Póki nie wciśnie się pedału gazu do końca, auto jest bardzo przyjemne. Jeśli chcemy wykrzesać maksymalne przyspieszenie, robi się głośno i oczywiście napęd wyje. Ale tak naprawdę rzadko się to zdarza - jeśli kupiłeś takie Subaru i ci się zdarza, to kupiłeś niewłaściwe auto, a nie auto samo w sobie jest złe.
Wyższy prześwit
"Coś wyżej zawieszonego" to od kilku lat jedna z potrzeb osób, które chcą kupić samochód. Subaru choć oferuje klasycznego SUV-a o nazwie Forester, proponuje również coś pomiędzy.
Kompakt z prześwitem SUV-a to tak naprawdę dokładnie to, czego większość potrzebuje, mówiąc o "czymś wyższym". Do auta wsiada się wygodniej, a w razie czego można bez obaw pokonać wyższy próg. Drogi nie zawsze są idealne i tu zawieszenie Crosstreka sprawdza się doskonale.
Od razu zaznaczę, że to nie rajdówka i sportowa jazda po szutrówkach to nie jest to, co przewidzieli konstruktorzy. Zawieszenie ma za mały skok do takich zabaw, ale jeśli jedziesz normalnie, spisze się doskonale. Można tym samochodem nawet wjechać w lekki teren i to bez dużych obaw. Warto zauważyć, że nawet zderzaki ukształtowano w taki sposób, by zminimalizować ryzyko zahaczenia o podłoże.
Wyższy prześwit w Crosstreku (realnie ok. 20 cm) to idealne połączenie rzeczywistych oczekiwań i fantazji wielu klientów o przemieszczaniu się po bezdrożach. Crosstrek to dokładnie taki SUV, jakiego większość naprawdę potrzebuje.
Warto jeszcze dodać, że choć w tym samochodzie nie ma nawet krzty sportowego ducha, to właściwości jezdne ma bardzo dobre. Daje tak wysokie poczucie bezpieczeństwa w czasie jazdy, nawet kiedy przednia oś już zaczyna się ślizgać, jak mało który kompakt. Pomimo wysokiego zawieszenia nie ma się też poczucia, że auto się buja czy wywróci na bok. Komfort resorowania też stoi na wysokim poziomie.
Napęd na cztery koła
Rynek samochodów z napędem na cztery koła jest ogromny i rośnie, ale czy rzeczywiście potrzebujemy tego rozwiązania? Sam nie jestem fanem tego w aucie osobowym i gdybym miał tylko jeden wybór - automat czy napęd 4x4 - wybrałbym skrzynię automatyczną.
Ale mimo wszystko napęd na cztery koła w Subaru Crosstreku jest tą kropką nad i. Nie jest niezbędny, ale Crosstrek nie byłby samochodem kompletnym bez niego. W takiej postaci ma dosłownie wszystko i ten niepozorny japończyk jest obecnie jednym z najlepszych i jednocześnie najbardziej przeciętnych aut na rynku. Gdyby nie miał napędu na cztery koła, byłby... jeszcze lepszy! Ale wtedy nikt by go nie chciał.
- Przestronność
- Ergonomia
- Jakość wykoania
- Płynność jazdy
- Prowadzenie i komfort resorowania
- Standardowy napęd na cztery koła
- Przyjazne systemy bezpieczeństwa
- Mały bagażnik
- Niska moc, kiepskie osiągi
- Wysokie zużycie paliwa
- Brak przedniej kamery, nawet w opcji
- Wysoka cena bazowa
Subaru Crosstrek 2.0 i-S e-BOXER 136KM 100kW od 2024 | |
---|---|
Rodzaj jednostki napędowej | Spalinowa |
Pojemność silnika spalinowego | 1995 cm³ |
Rodzaj paliwa | Benzyna |
Typ napędu | 4×4 |
Skrzynia biegów | CVT |
Moc maksymalna | 136 KM przy 5500 rpm |
Moment maksymalny | 182 Nm przy 4000 rpm |
Przyspieszenie 0–100 km/h | 10.8 s |
Prędkość maksymalna | 198 km/h |
Pojemność zbiornika paliwa | 48 l |
Pojemność bagażnika | 315/‒ l |