TestyMercedes-BenzTest: Mercedes-AMG GT 63 S E Performance - tak jeździ i ryczy hybryda jeśli ma 843 KM!

Test: Mercedes-AMG GT 63 S E Performance - tak jeździ i ryczy hybryda jeśli ma 843 KM!

Auta hybrydowe wywołują wiele skojarzeń: z ekologią, oszczędzaniem paliwa czy choćby sposobami producentów na obejście norm emisji spalin. Aż tu nagle Mercedes i AMG pokazują plug-ina, który jest odwrotnością tych wyobrażeń. Z zewnątrz poznasz go tylko po małej klapce kryjącej gniazdo, ale za kierownicą różnica jest ogromna.

Mateusz Żuchowski

08.08.2022 | aktual.: 23.11.2022 13:01

Jeśli do tej pory myślałeś, że hybrydą może być tylko wydający dziwne dźwięki japoński hatchback o kształcie mydelniczki, to przygotuj się na szok. Realia roku 2022 są takie, że po napęd wspierany elektrycznością - i to nawet w bardziej rozbudowanej formie plug-ina, gdzie akumulator można też ładować z gniazdka - sięgają już nawet tacy producenci jak Bentley czy Ferrari (i to nawet z niezłym skutkiem, jak w Ferrari 296 GTB).

Czemu to robią? Najprostsza odpowiedź to unijne normy emisji spalin, które z roku na rok każą producentom wykazywać coraz niższe wyniki CO2 nowych samochodów. Hybrydy plug-in sprawdzają się w tym celu doskonale. Po taki napęd coraz chętniej sięgają jednak również sami klienci w najwyższych sferach motoryzacji, którzy pożądają tego, co nowe i modne.

Mercedes-AMG GT 4-door Coupé po trzech latach swojej rynkowej kariery został jednak przerobiony na hybrydę plug-in z pewnego bardzo konkretnego, ale jednak jeszcze innego powodu. Na koła przenosi aż 843 KM i 1470 Nm z pomocą chyba najbardziej skomplikowanego układu napędowego na całym rynku, którego działania nie sposób pojąć umysłem.

Jaki jest więc cel istnienia tego modelu? Tego dowiedziałem się próbując dogonić nim na torze Monteblanco w Hiszpanii Bernda Schneidera, najbardziej utytułowanego kierowcę wyścigowego w historii mistrzostw DTM. Odpowiedź poznasz na powyższym filmie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)