Europa będzie potrzebować 65 mln ładowarek. Głównie instalowanych w domach

Rozwój infrastruktury ładowania powinien być priorytetem władz i dostawców prądu - wynika z raportu opublikowanego przez firmę badawczą Ernst & Young. Do 2035 roku mamy mieć 135 mln aut, które będą potrzebować 65 mln ładowarek.

Szczególnie ważne będą wolne ładowarki przydomoweSzczególnie ważne będą wolne ładowarki przydomowe
Źródło zdjęć: © Fot. Filip Blank
Aleksander Ruciński

65 mln ładowarek w Europie brzmi odważnie, szczególnie, że dziś jest ich ponad 13 razy mniej. Analitycy Ernst & Young twierdzą jednak, że to jeden z najważniejszych punktów rozwoju elektromobilności. Co więcej, ich zdaniem aż 85 proc. planowanej infrastruktury będą stanowić prywatne ładowarki instalowane w domach, a nie publiczne, ogólnodostępne punkty.

Jak donosi Bloomberg, Europa stoi przed sporym wyzwaniem. Jest nim nie tylko popularyzacja domowych punktów, ale i rozbudowanie publicznej sieci z obecnych 445 tys. do 9 mln ładowarek. Przede wszystkim przy drogach głównych oraz większych skupiskach ludzi.

"Zainstalowanie 400 tys. ładowarek zajęło nam 10 lat. Od teraz musimy dążyć do 500 tys. punktów rocznie, a w latach 2030-2035 nawet do miliona" - mówi Serge Colle z działu energii i zasobów Ernst & Young, cytowany przez Bloomberga.

Analitycy zwracają też uwagę, że tak duża sieć będzie wyzwaniem dla przemysłu energetycznego również z uwagi na rosnące obciążenia. Ze wstępnych obliczeń wynika, że w momentach szczytowych, w pobliżu autostrad przy których kierowcy będą masowo korzystać ze stacji szybkiego ładowania, obciążenie sieci może wzrosnąć nawet o 90 proc.

Zwiększone zapotrzebowanie będzie wymagało stosowania lokalnych systemów magazynowania energii, także tej pozyskiwanej ze słońca. W miastach z kolei przewiduje się duże skoki w godzinach wieczornych. Zdaniem Ernst & Young konieczne będą zachęty w postaci atrakcyjniejszych taryf, które mogłyby skłonić kierowców do ładowania poza godzinami szczytu.

Prognozy przedstawione w powyższych badaniach wydają się wyjątkowo optymistyczne. Patrząc na liczby nie ulega wątpliwości, że elektryczna transformacja będzie ogromnym wyzwaniem dla europejskiej energetyki. Czas pokaże, jak sobie z nim poradzimy.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy