Frankfurt 2019: Honda e na żywo wygląda jeszcze ciekawiej

Tegoroczny salon we Frankfurcie zdecydowanie obfituje w premiery pojazdów elektrycznych. Jedną z ciekawszych propozycji napędzanych prądem wydaje się nowa Honda e, która na żywo prezentuje się naprawdę dobrze. Do tego może pochwalić się niezłymi osiągami i bogatym wyposażeniem.

Stylistyka Hondy e zdecydowanie może się podobać.
Stylistyka Hondy e zdecydowanie może się podobać.
Źródło zdjęć: © fot. redakcja autokult
Aleksander Ruciński

10.09.2019 | aktual.: 13.03.2023 13:56

Honda e zgrabnie łączy nowoczesny styl z liniami retro, które nawiązują do japońskich aut miejskich sprzed kilku dekad. Ciekawe nadwozie skrywa nowoczesną technikę - elektryczny silnik napędzający tylną oś oraz wnętrze naszpikowane multimediami.

Klienci będą mogli wybierać spośród dwóch jednostek - słabsza ma 136 KM mocy, mocniejsza natomiast 154 KM, co pozwala osiągać setkę w czasie około 8 sekund. Maksymalny zasięg? Około 220 km na jednym ładowaniu - do miasta powinno wystarczyć.

Jeszcze większe wrażenie niż nadwozie robi wnętrze. Ascetyczny kokpit wygląda na żywcem wyjęty z pojazdu koncepcyjnego. Ekologiczne drewno tworzy kontrast dla dużych wyświetlaczy rozciągniętych wszerz deski rozdzielczej - Honda pomyślała nie tylko o kierowcy, ale i pasażerach.

Obraz
© fot. redakcja autokult

Model e mimo niewielkich wymiarów powinien spełnić oczekiwania kierowców poruszających się głównie po mieście. Okazjonalnie przewiezie nawet 4 osoby i trochę bagażu. Kufer nie jest ogromny, lecz wystarczający do przewozu np. zakupów. Za to wszystko trzeba będzie zapłacić równowartość około 40 tysięcy euro.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]
Źródło artykułu:WP Autokult
Hondaelektrycznypremiera
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)