Brakuje tylko kapci. Hyundai Seven Concept to dom na kołach

Hyundai Seven Concept to coś w rodzaju luksusowego apartamentu na kołach. Wnętrze robi wrażenie. Nadwozie w sumie też, dopóki nie spojrzymy na tylną klapę, budzącą jednoznaczne skojarzenia.

Karawan jak nic...
Karawan jak nic...
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Hyundai
Aleksander Ruciński

18.11.2021 | aktual.: 10.03.2023 15:14

Seven Concept to zapowiedź przyszłego, elektrycznego SUV-a, który uzupełni gamę elektrycznych modeli Ioniq. Jak przystało na projekt koncepcyjny, pojazd wyróżnia się wyjątkowymi rozwiązaniami. Na przykład nadwozie nie ma słupka B, przez co zapewnia wygodny dostęp do sporej kabiny.

Zamiast wnętrza typowego dla samochodów dostaniecie tu jednak coś w rodzaju luksusowego pokoju. Materiały, design i konfiguracja przywodzą na myśl domowy salon. Są fotele, które równie dobrze sprawdziłyby się przed telewizorem. Są też podnóżki. Sam kokpit wygląda natomiast jak wymyślna komoda.

Hyundai nie ukrywa, że taki był zamysł. Kierowca i pasażerowie mają poczuć się tu jak w domu. Ale dlaczego pogrzebowym? Takie pytanie można sobie zadać, patrząc na tył, gdyż przeszklona klapa otoczona kryształami w kształcie pikseli wygląda jak żywcem wyjęta z pojazdów przewożących trumny. Z pewnością nie taki był zamysł stylistów, ale to pierwsze, co przyszło mi do głowy, gdy zobaczyłem grafiki.

Wnętrze to luksusowy salon
Wnętrze to luksusowy salon© mat. prasowe / Hyundai

Poza tym detalem Seven Concept wydaje się jednak naprawdę dobry. Futuryzm nadwozia miesza się tu z wyjątkowo przytulnym wnętrzem, które ma być odpowiedzią na rozwijające się technologie autonomicznej jazdy i rozwiązaniem zapewniającym odpoczynek w trakcie podróży.

Tak jak bratnia Kia EV9, Seven Concept oparty jest na platformie E-GMP. Producent nie zdradza danych technicznych, ale wspomina o zasięgu na poziomie 480 km i możliwości szybkiego ładowania. Na szczegóły trzeba jednak jeszcze poczekać.

Premierę wersji produkcyjnej, która z pewnością będzie mocno ugrzeczniona, wstępnie zaplanowano na 2024 rok. Może do tego czasu styliści zrobią coś z tylną klapą.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/9]
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)