Kongres MOVE po raz trzeci. Elektromobilność się rozwija, ale ciągle trafia na bariery
W czerwcu odbyła się trzecia edycja Kongresu MOVE poświęconego elektromobilności. Jak podkreślają organizatorzy, jest to największe wydarzenie tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej. W gronie ekspertów i praktyków udało się zmierzyć z wyzwaniami, przed jakimi w Polsce stoi zielony transport.
04.07.2021 | aktual.: 10.03.2023 15:39
Odmieniana przez wszystkie przypadki elektromobilność na stałe wpisuje się w przyszłość transportu. Każdego miesiąca obserwujemy premiery coraz to nowszych modeli na prąd, a niektórzy producenci już teraz zapowiadają rozstanie z silnikami spalinowymi. Wtórują im władze miast czy nawet całych krajów, które zapowiadają zakazy wjazdu i sprzedaży pojazdów emisyjnych. Same chęci jednak nie wystarczą.
Przejście na samochody bezemisyjne to kosztowny i skomplikowany proces. Nierzadko takie auta są droższe od swoich spalinowych odpowiedników, a jeszcze niewystarczająco rozwinięty rynek pojazdów używanych w tym nie pomaga. Elektryki są też wyzwaniem ze względu na proces ładowania – nie dla wszystkich jasny i zrozumiały. Wreszcie, ich obecność na drogach musi iść w parze z pojawieniem się specjalistów, którzy chociażby będą mogli usunąć usterkę.
Grono ekspertów i – co ważniejsze – praktyków zmierzyło się z tymi barierami podczas trzeciej edycji Kongresu MOVE, organizowanego przez Grupę MTP oraz Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych. Ze względu na trwającą pandemię wydarzenie odbyło się w trybie hybrydowym: zaproszeni goście byli obecni w studio, ale publiczność mogła śledzić panele dyskusyjne online. To właśnie tam zwracano uwagę na problemy i proponowano ich rozwiązania.
Nim rozpoczęły się debaty, głos zabrał Michał Kurtyka, Minister Klimatu i Środowiska. Podkreślił on szanse, jakie elektromobilność daje polskiej gospodarce.
"W ostatnich latach pozycja Polski w tym sektorze wyraźnie umocniła i rozwija się, m.in. poprzez eksport autobusów elektrycznych. Z 10 proc. udziału w rynku unijnym w 2017 roku do 46 proc. w pierwszych 10 miesiącach 2020 roku. Tym samym nasz kraj się największym eksporterem autobusów elektrycznych w Unii Europejskiej. Polska jest też europejskim centrum produkcji akumulatorów do samochodów elektrycznych” – wyliczał Michał Kurtyka.
Minister przypomniał także o programie "Zielony transport publiczny", który wspiera zakup bezemisyjnych autobusów, a także zdradził plany na przyszłość. Trwają bowiem prace nad systemem dopłat do infrastruktury ładowania nie tylko publicznej, ale też tej prywatnej. Na szczegóły trzeba jednak będzie zaczekać.
Pierwszy panel został poświęcony wyzwaniom na drodze do dekarbonizacji transportu. Eksperci zwracali uwagę na konieczność wprowadzenia dopłat do samochodów, a także na prowadzenie dyskusji na temat niskoemisyjnego transportu na poziomie krajowym oraz obalaniu mitów, które krążą wokół elektryków. Co ważne, usłyszeliśmy tam, że coraz więcej podmiotów jest gotowych na wprowadzanie elektromobilności pod strzechy.
Drugi skupiał się na aspektach społeczno-gospodarczych. Poruszono tam kwestie zmiany przepisów nie tylko w kontekście wspierania elektromobilności, ale też wygaszania np. importu starych samochodów spalinowych. Rozmawiano o tym, jak rozwój technologii może wpłynąć nie tylko na wrażenia korzystania z elektryka, ale też jego cenę. Pojawiła się także ważna sprawa przetasowania na rynku: w końcu wejście w nową rzeczywistość to okazja dla mniejszych i młodszych graczy.
Paneliści biorący udział w trzeciej debacie zmierzyli się z tak trudnym tematem edukacji. Rozwój elektromobilności to duża szansa dla Polski, ponieważ już teraz odgrywamy kluczową rolę w opracowywaniu i produkowaniu rozwiązań w tej gałęzi także poza granicami naszego kraju. Aby w pełni wykorzystać ten potencjał, niezbędne jest kształcenie specjalistów i odpowiedniej kadry, która pozwoli polskim projektom rozwinąć skrzydła.
Czwarty i ostatni moduł dotyczył infrastruktury ładowania pojazdów. To nieodłączny element debaty na temat elektromobilności, a szczególnie w Polsce jej rozwój pozostawia wiele do życzenia. Na przeszkody trafiają zarówno operatorzy stawiający stacje ładowania, jak i np. prywatni klienci, którzy chcą zainstalować ładowarkę w garażu budynku wielorodzinnego, ale także użytkownicy aut służbowych, którzy ładują je w domach. Eksperci nie tylko nakreślili ramy tych problemów, ale też wskazali, gdzie jest miejsce do poprawy.
Pełen zapis z trzeciej edycji Kongresu MOVE można obejrzeć poniżej: