Porsche przyznaje: "Transformacja na elektryki potrwa dłużej niż sądziliśmy"

Kolejna marka oficjalnie przyznaje, że elektryfikacja nie idzie zgodnie z planem i modyfikuje swoją strategię.

Porsche Taycan Turbo S Sport TurismoPorsche Taycan Turbo S Sport Turismo
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Aleksander Ruciński

Porsche oficjalnie przyznaje, że zamierza przeskalować swoje dotychczasowe ambicje, gdyż rozwój elektromobilności nie postępuje tak szybko jak zakładano. Pierwotnym celem marki był 80-procentowy udział elektryków w całkowitej sprzedaży przed 2030 rokiem. Dziś wiadomo, że nie będzie to możliwe bez znaczącego wzrostu popytu, na co się nie zanosi.

"Przejście na elektryki trwa dłużej niż zakładaliśmy pięć lat temu" - przyznało Porsche w oficjalnym oświadczeniu opublikowanym przez agencję Reuters. Znaczące słowa jak na markę, która zaledwie kilka miesięcy temu podjęła decyzję o zastąpieniu hitowego, spalinowego Macana w pełni elektrycznym odpowiednikiem. Dobrze, że wciąż można kupić poprzednika. Pytanie tylko, jak długo?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Porsche Panamera - to miał być prototyp

Widać, że Porsche delikatnie zmienia narrację mówiąc dziś o "podwójnej strategii". "Nasza podwójna strategia jest ważniejsza niż kiedykolwiek" - stwierdzają przedstawiciele marki w odniesieniu do rozwoju aut spalinowych, jak i elektrycznych.

Warto wspomnieć, że Porsche nie jest jedyną firmą w Europie, która postanowiła złagodzić swoje podejście do elektromobilności. Podobne głosy słychać w Audi, Volkswagenie czy Fordzie, który niedawno przyznał, że cele na 2030 rok były zbyt ambitne.

Optymizm co do elektryfikacji zaczął zauważalnie maleć po wycofaniu lub ograniczeniu dopłat do zakupu aut zasilanych prądem w wielu europejskich krajach. Taką decyzję pod koniec ubiegłego roku podjęły Niemcy będące największym rynkiem motoryzacyjnym na Starym Kontynencie.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje