Problem branży, o którym się nie mówi. Renault szuka ratunku w AI
Postęp elektryfikacji branży motoryzacyjnej stawia przed producentami całkowicie nowe wyzwania. Jednym z nich jest konieczność szybkiej i skutecznej transformacji gamy modelowej. Narastającym problemem okazało się tempo projektowania nowych modeli.
10.12.2023 | aktual.: 10.12.2023 15:41
Intensywne przejście na produkcję samochodów elektrycznych to wyzwanie, przed którym stoi znaczna większość marek. Oczywiście nie wszystkie decydują się na całkowitą elektryfikację, lecz nawet jeżeli mowa tutaj o częściowej transformacji, konieczne są inwestycje, a także tworzenie zupełnie nowych projektów.
To tutaj pojawiło się wąskie gardło, które spowalnia czas wprowadzania na rynek nowych modeli. Chodzi tutaj o ogólne prace projektowe. W ich skład wchodzi nie tylko sam design, chociaż jest to piekielnie ważny element pochłaniający miesiące, ale również cały rozwój auta pod kątem technologii, osiągów, komfortu i bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie na rynek wprowadza się wiele nowych elektrycznych modeli, a schematy i sposoby na ich projektowanie, jak przyznają specjaliści działający przy największych koncernach, nie są jeszcze aż tak skuteczne jak w przypadku aut spalinowych. W ich przypadku bowiem plany szlifuje się od kilkudziesięciu lat, chociaż i tak pole do usprawnień zawsze się znajdzie. Elektryczna technologia, przynajmniej w obecnej skali, jest w porównaniu z tym w wieku niemowlęcym.
Renault postanowiło więc poszukać sposobu, dzięki któremu możliwe będzie usprawnienie procesu projektowego, a także przy okazji produkcyjnego. O ostatecznych ustaleniach podczas wydarzenia mającego miejsce w czwartek 7 grudnia br. poinformował zaś Thierry Charvet, dyrektor ds. przemysłu i jakości Renault.
Sztuczna inteligencja przepisem na sukces? Renault chce to sprawdzić
Do 2027 r. francuska marka planuje skrócić czas rozwoju swoich nowych modeli z 3 do 2 lat. To dość ambitny plan, lecz jego zrealizowanie znacznie usprawni działanie producenta. Przy okazji w ciągu czterech najbliższych lat Renault chce zmniejszyć koszty produkcji samochodów spalinowych o 30 proc., zaś samochodów elektrycznych - o aż 50 proc. Czas produkcji pojedynczego auta również ma ulec skróceniu o kilka godzin.
W tym celu Renault ma zamiar wykorzystać siłę sztucznej inteligencji. Obecnie AI wykorzystywane jest w 300 zastosowaniach operacyjnych. W 2025 r. ta liczba ma wynosić aż 3000. Jak podaje portal "Automotive News Europe", technologia ma pomóc przy pracach związanych z elektroniką, dostosowywaniem osiągów, a także montażem akumulatorów i silników elektrycznych.
Renault chce także poszukać usprawnienia procesu logistycznego. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli francuskiego giganta, w zaledwie kilka lat czas dostaw samochodów będzie mógł zostać skrócony o nawet 60 proc.