Rewolucyjna zmiana przepisów. Kierowcy elektryków odetchną

Rewolucyjna zmiana przepisów. Kierowcy elektryków odetchną

Ładowanie samochodu nie zawsze jest proste. Dziś każda sieć ma swoją aplikację
Ładowanie samochodu nie zawsze jest proste. Dziś każda sieć ma swoją aplikację
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Budzik
Tomasz Budzik
24.09.2023 11:34

Już w 2024 r. w życie wchodzi pierwszy pakiet zmian, który ma zmienić rzeczywistość dla kierowców pojazdów z wtyczką. Znacznie łatwiejsze będzie naładowanie auta na dowolnej stacji, a ich sieć będzie musiała zostać znacznie zagęszczona.

W Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej opublikowane zostało rozporządzenie AFIR (Regulation for the Deployment of Alternative Fuels Infrastructure). Pierwsze zapisy tej regulacji wejdą w życie 13 kwietnia 2024 r. Jak informuje Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, prawo to zacznie obowiązywać na terenie UE nawet jeśli nie zostanie wdrożone do przepisów poszczególnych państw i będzie miało ogromny wpływ na przyszły komfort używania samochodów elektrycznych. Dlaczego?

Rozporządzenie przewiduje, że ładowarki będą musiały być wyposażone w możliwość łatwego regulowania należności za prąd. Obecnie poszczególne sieci publicznych punktów ładowania często ze sobą nie współpracują. Oznacza to, ze jeśli kierowca założył konto w jednej z nich, to za jego pomocą może regulować należności tylko w macierzystej sieci ładowania. Jeśli chce lub musi skorzystać z ładowarki innej sieci, musi założyć konto w kolejnej sieci. Problemem jest również to, że zwykle nie można z góry przewidzieć, ile zapłaci się za ładowanie. AFIR to zmieni. Ma pojawić się możliwość łatwego regulowania należności za prąd – na przykład kartą płatniczą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejną ważną zmianą wprowadzaną przez AFIR będzie zwiększenie liczby publicznie dostępnych punktów ładowania pojazdów. Do 2025 r. wzdłuż sieci dróg TEN-T, będącej jakby krwiobiegiem Europy, stacje ładowania będą musiały być rozmieszczone przynajmniej co 60 km. Początkowo ich minimalna łączna moc będzie musiała wynosić 400 kW, a od 2027 r. 600 kW. Rozporządzenie wprowadza również minimalne wymogi dotyczące rozbudowy sieci ładowania przeznaczonej dla bezemisyjnych pojazdów ciężarowych.

Nowe unijne przepisy będą niezwykle istotne dla obecnych i przyszłych użytkowników pojazdów elektrycznych. Szczególnie w państwach, gdzie obecnie infrastruktura ładowania nie jest rozwinięta wzorcowo. A Polska niestety do nich należy. Według danych organizacji ACEA z 2022 r. u nas, w przeliczeniu na 100 km dróg, mamy 0,7 punktu ładowania. W przodującej pod tym względem Holandii współczynnik ten wyniósł 64,3.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)