Masz stare paliwo - ciekawy komunikat w aucie z napędem elektrycznym

Współczesne samochody nastawione na niskoemisyjność mają pewien problem. Przez dłuższą jazdę z użyciem wyłącznie energii elektrycznej niewykorzystane paliwo w zbiorniku się starzeje, a więc wymaga wypalenia.

Problem pojawia się w samochodach marki Volvo, choć jest jeszcze rzadko spotykany, bo dotyczy mało popularnych i drogich modeli hybrydowych typu plug-in (oznaczenie T8 lub Twin-Engine). Auta te mogą jeździć na krótkich dystansach (30–50 km) wyłącznie z użyciem napędu elektrycznego, a po zużyciu energii przełączają się na benzynę.
W praktyce długotrwała jazda na prądzie powoduje, że znajdujące się w zbiorniku niewykorzystane paliwo się starzeje, co kończy się komunikatem "stare paliwo". Najczęściej dochodzi do tego jeszcze jeden z poniższych:
- Silnik będzie pracować, aby zużyć paliwo
- Uruchom silnik, aby zużyć paliwo
- Napełnij zbiornik paliwa

Nie pozostaje nic innego jak wykorzystać znajdujące się w zbiorniku paliwo. Posłuży ono do napędzania samochodu, a dodatkowo praca silnika będzie ładować baterię.
Zobacz również: Opony całoroczne czy sezonowe - które wybrać?
Co trzeba zrobić?
W instrukcji Volvo napisano: "Jeśli samochód przez długi czas jeździł tylko na napędzie elektrycznym, paliwo mogło się zestarzeć i trzeba je zużyć".

W praktyce jest to wyłącznie wyliczenie komputera niezwiązane z faktyczną przydatnością paliwa. Warto jednak trzymać się zalecenia i nie korzystać nadmiernie z trybu elektrycznego, a że zbiorniki paliwa hybryd plug-in są z reguły nieduże, paliwo zostanie wypalone na dystansie ok. 300–400 km.
Czasem wystarczy wypalić trochę i dotankować, choć — jeśli samochód jest często ładowany i używany w większości w trybie elektrycznym — dobrze jest utrzymywać stosunkowo niski poziom paliwa w zbiorniku. Benzyna w niskich temperaturach faktycznie może tracić swoje właściwości, ale dopiero po ok. sześciu miesiącach.
Pomóż nam tworzyć Autokult!


Polecane przez autora:
- Test: Volkswagen Arteon Shooting Brake eHybrid potrafi spalić mniej niż 2 l/100 km. Ma też inne zalety
- Test: Najsłabsze Porsche Taycan udowadnia, że w przypadku aut elektrycznych mniej znaczy więcej
- Dodge zrobił muscle cara na prąd. Jest mocniejszy od Hellcata
Ten artykuł ma 7 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze