Polacy chcą stref niskoemisyjnego transportu. Ale z możliwością wjazdu hybrydą

Polacy chcą stref niskoemisyjnego transportu. Ale z możliwością wjazdu hybrydą24.09.2019 13:11
Mniej wykluczające strefy mogą okazać się skuteczniejsze. Będą zachęcały do kupowania mniej obciązających środowisko aut
Źródło zdjęć: © Beata Zawrzel/REPORTER/East News

Połowa Polaków uważa, że powietrze, którym oddychają, jest złej jakości, a aż 65 proc. naszych rodaków popiera stworzenie we własnym mieście stref z ograniczeniami wjazdu dla samochodów. Tyle, że bardziej realnych niż ta w Krakowie.

Strefy, ale z warunkami

Polacy są gotowi na wyrzeczenia, by oddychać czystym powietrzem. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, 29 proc. ankietowanych stwierdziło, że w ich mieście zdecydowanie powinno powołać strefę z ograniczeniami jazdy dla pojazdów o wysokiej emisji szkodliwych substancji. Blisko 36 proc. zapytanych odpowiedziało, że raczej powinna ona powstać, a tylko 3,7 proc. twierdzi, że zdecydowanie nie powinno się jej wyznaczać.

Zdaniem 65 proc. zapytanych, wjazd do strefy powinny mieć pojazdy elektryczne, a według 56 proc. hybrydy typu plug-in. Aż 52 proc. ankietowanych pozwoliłoby wjeżdżać do stref zwykłą hybrydą i – co ciekawe – tyle samo autami wodorowymi. 38 proc. osób jest zdania, że w strefach jest również miejsce dla aut na gaz ziemny, a 19 proc., że powinny do nich wjeżdżać również tradycyjne auta spalinowe.

Jeśli chodzi o te ostatnie, aż 44 proc. ankietowanych było zdania, że samochody spełniające obowiązującą od 2000 roku normę Euro 3 lub niższą powinny podlegać ograniczeniom już dziś, a 27 proc. jako datę objęcia zakazem wskazało rok 2022. W przypadku aut spełniających normy Euro 4 i 5 tylko 26 proc. ankietowanych proponowało natychmiastowe objęcie zakazem, a aż 48 proc. od 2022 r. Na tym tle zastanawiająco prezentuje się opinia 32 proc. zapytanych, którzy stwierdzili, że samochody spełniające normę Euro 6 powinny otrzymać zakaz wjazdu do stref już dziś. Taki zakaz od 2022 r. ustanowiłoby 27 proc. ankietowanych.

Analizując wyniki ankiety, łatwo znaleźć niekonsekwencje, które wynikają z niedostatków wiedzy pytanych o zdanie Polaków. Nie zmienia to faktu, że podstawowe przesłanie badania jest zaskakująco trafne. Zdaniem Polaków należy wprowadzać strefy ograniczonego transportu, ale stopniowo i z umiarem.

Głos rozsądku

22 września 2019 r. Kraków zrezygnował z wyznaczonej w styczniu 2019 r. na Kazimierzu strefy ograniczonego transportu. Obecnie funkcjonuje tam strefa ograniczonego ruchu, do której wjazd mają mieszkańcy, dostawcy, służby państwowe, taksówkarze oraz wolnobieżne pojazdy elektryczne. Likwidacja jedynej w Polsce Strefy Czystego Transportu była kwestią czasu, bo władze miasta podeszły do niej zbyt radykalnie. Władze stolicy Małopolski zezwoliły na wjazd jedynie kierowcom aut elektrycznych i wodorowych, co praktycznie oznaczało wyłączenie strefy z ruchu.

Z punktu widzenia pogodzenia czystości powietrza i interesów lokalnych społeczności taka radykalna postawa nie ma uzasadnienia. Jak w swoich opracowaniach stwierdza Inspekcja Ochrony Środowiska, wpływ samochodów na zjawisko smogu jest stosunkowo niewielki. Winą za to zjawisko należy obarczyć głównie przemysł i sektor komunalno-bytowy. Inaczej rzecz się jednak ma, gdy idzie o tlenki azotu (NOx). To niebezpieczne substancje, mogące powodować zachorowania na nowotwory, a w centrach miast istotnym źródłem ich powstawania są samochody. Ale nie wszystkie.

Jak pokazały opublikowane w połowie 2018 r. badania Międzynarodowej Rady Czystego Transportu (ICCT), rzeczywista emisja NOx w ruchu miejskim przekracza europejskie normy w stu procentach testowanych samochodów z silnikiem Diesla spełniających normę Euro 5 lub niższą. W przypadku samochodów realizujących wytyczne Euro 6, odsetek ten wyniósł 91 proc. Nawet w gronie aut spełniających normę Euro 6 najgorsze modele przekraczały europejskie limity emisji NOx 18-krotnie.

Znacznie lepiej było w przypadku aut benzynowych. Czerwony znaczek ICCT, oznaczający znaczne przekroczenie europejskich norm, w ogóle nie pojawił się w grupie aut spełniających normę Euro 6 (obowiązującą od 2014 r.). Jeśli chodzi o starsze samochody benzynowe, to na czerwoną notę zasłużyło jedynie 4 proc. samochodów benzynowych spełniających normę Euro 5 (od września 2009 r.) oraz 8 proc. aut z normą Euro 4 (od 2005 r.). Znacznie gorzej było w przypadku samochodów benzynowych spełniających normę Euro 3. Tu czerwony znaczek należał się już 44 proc. aut z silnikiem benzynowym.

Statystycznie w przypadku aut benzynowych spełniających najnowsze normy Euro emisja tlenków azotu jest wyraźnie związana z apetytem na paliwo. Jak pokazują raporty niemieckich kierowców, pod tym względem najlepiej wypadają hybrydy. Pomysł ankietowanych, by do stref niskiej emisji wpuścić również tego typu pojazdy, nie jest więc bezpodstawny.

Polacy naprawdę chcą zmiany

Sceptycy zapewne stwierdzą, że zapytani o strefy czystego transportu odpowiedzieli tak, a nie inaczej, ponieważ udział w ankiecie nic nie kosztuje. To błąd. Czarno na białym pokazują to dane o rejestracji nowych samochodów. Wśród aut kupionych w polskich salonach od początku stycznia do końca sierpnia aż 71,3 proc. stanowiły pojazdy benzynowe, a tylko 20,1 proc. diesle.

Co jednak najciekawsze, aż o 88,5 proc. względem porównywalnego okresu 2018 r. wzrosło zainteresowanie samochodami elektrycznymi. Rzecz w tym, że to wciąż niewielki wycinek motoryzacyjnego tortu - 1640 szt., licząc łącznie modele o napędzie czysto elektrycznym oraz hybrydy plug-in. Nic w tym dziwnego. Po Polsce - przy odpowiednim planowaniu - da się dziś poruszać elektrykiem tylko dlatego, że raczkującej infrastrukturze do ładowania pojazdów odpowiada marginalna liczba elektrycznych aut.

W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2019 r. aż o 49 proc. wzrosło zainteresowanie klasycznymi hybrydami. Od stycznia do sierpnia znalazły one w Polsce 23,2 tys. nabywców i stanowią już 6,2 proc. wszystkich nowych aut wyjeżdżających z salonów. Dla porównania, w całej Unii Europejskiej zainteresowanie hybrydami w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2019 r. wyniosło 4,3 proc. sprzedaży wśród wszystkich aut.

Polacy chcą zmian w otaczającej nas rzeczywistości komunikacyjnej i jeśli tylko mają zaplecze finansowe, coraz częściej podejmują decyzje właściwe z punktu widzenia czystości powietrza. Teraz piłeczka jest po stronie samorządów. Ustawa o elektromobilności pozwala im na tworzenie stref w miastach zamieszkałych przez więcej niż 100 tys. osób. Co więcej, rządzący mogą kształtować reguły wjazdu do strefy z dużą dowolnością. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by umożliwić do nich wjazd również hybrydami czy samochodami spełniającymi określone normy emisji spalin. Trzeba tylko chcieć.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.