Ford Mustang Mach-E GT debiutuje w Europie jako najszybszy seryjny crossover
Mustang Mach-E w wersji GT nareszcie zadebiutował w Europie. Do salonów trafi jednak dopiero w 2021 roku, bijąc na głowę wielu spalinowych rywali - przynajmniej w kwestii osiągów.
25.09.2020 | aktual.: 13.03.2023 12:56
Informację, że nowy elektryczny Ford będzie nazywał się Mustang, większość fanów marki przyjęła dość chłodno. Nawet dziś, gdy minęło trochę czasu od premiery nadal, wielu trudno się z tym pogodzić. Trzeba jednak przyznać, że elektryczny crossover zapewnia osiągi godne tej nazwy.
Szczególnie gdy mówimy o topowym wydaniu GT, które właśnie zadebiutowało w Europie. Częściowo, gdyż klienci będą mogli niebawem składać zamówienia. Swoje auta zobaczą jednak nie wcześniej niż w 2021 roku. Wydaje się jednak, że warto poczekać. W końcu to najszybszy seryjny crossover dostępny na rynku - tak przynajmniej twierdzi Ford.
Dwa silniki elektryczne - po jednym dla każdej z osi - generują łącznie 465 KM mocy i imponujące 830 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przekłada się to na bardzo dobre osiągi - sprint do setki trwa zaledwie 3,7 sekundy. A wszystko to przy zachowaniu więcej niż przyzwoitego zasięgu. Akumulator o pojemności 88 kWh ma pozwalać na przejechanie ponad 500 km na jednym ładowaniu.
Europejscy klienci poza świetnymi osiągami mogą też liczyć na niezłe wyposażenie. Standardem w wersji GT jest bowiem adaptacyjne zawieszenie MagneRide, 20-calowe felgi skrywające czerwone zaciski hamulców, specjalne lakiery nadwozia, jak Grabber Blue i Cyber Orange oraz multimedia z 15,5-calowym ekranem.
Cena nadal nie została jednoznacznie określona. W USA wersja GT ma kosztować 60 500 dolarów. W Europie zapewne będzie zauważalnie drożej. Wystarczy wspomnieć, że już bazowy Mach-E na niemieckim rynku stanowi wydatek w wysokości 46 900 euro.