Odświeżony Smart EQ wjeżdża do polskich salonów. Niestety zasięg nadal nie imponuje
Chętni mogą już składać zamówienia na Smarta EQ po faceliftingu. Pod względem wizualnym auto zmieniło się dość znacząco. Szkoda tylko, że przy okazji modernizacji nie zdecydowano się na zamontowanie wydajniejszej baterii, która pozwoliłaby zwiększyć niezbyt imponujący zasięg.
06.02.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:30
Smart EQ zyskał zupełnie nowy przód i lepsze wyposażenie. W kabinie znajdziemy m.in. nowe schowki, czy rozbudowane, szybciej działające multimedia wzbogacone o funkcje pozwalające na połączenie ze smartfonem.
Fani technologii docenią też zapewne możliwość zdalnego kontrolowania statusu pojazdu za pośrednictwem aplikacji na telefon. Szkoda tylko, że rozwiązania techniczne, które nie były najmocniejszą stroną modelu, nadal pozostały bez zmian.
Problemem elektrycznych Smartów wynikającym głównie z niewielkiego nadwozia jest brak możliwości zastosowania wydajnych baterii. Akumulator dostępny w tym modelu ma tylko 17,6 kWh pojemności, co sprawia, że zasięg na pełnym ładowaniu nie imponuje.
Producent twierdzi, że wartość ta wynosi od 120 do 135 km zgodnie z cyklem WLTP. Jak jednak wynika z niezależnych testów przeprowadzanych także przez naszą redakcję, realnie trudno przekroczyć 100 km. Te niedoskonałości są częściowo niwelowane niezłymi osiągami - od 0 do 60 km/h Smart EQ przyspiesza w 4,9 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 130 km/h.
Klienci mogą wybierać spośród kilku wersji wyposażenia: pure, passion, pulse oraz prime, z czego najtańsza ForTwo kosztuje 96 900 zł, 98 400 za ForFour i 110 700 zł, jeśli zdecydujemy się na ForTwo Cabrio. Warto wspomnieć, że już niebawem na rynek trafi także elektryczne Renault Twingo, które najprawdopodobniej będzie bratnią konstrukcją modelu ForFour.