Sprzedaż samochodów z napędem alternatywnym w I połowie 2019 r. Rządzą hybrydy

Na milion samochodów elektrycznych poczekamy jeszcze wiele lat
Na milion samochodów elektrycznych poczekamy jeszcze wiele lat
Źródło zdjęć: © East News/Wojciech Strozyk/REPORTER
Tomasz Budzik

15.07.2019 06:09, aktual.: 13.03.2023 14:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W pierwszej połowie 2019 r. popularność samochodów elektrycznych wzrosła o imponujące 221 proc. W grupie pojazdów z napędem alternatywnym wciąż rządzą jednak klasyczne hybrydy.

Co kupują Polacy?

Z danych Polskiego Związku Polskiego Związku Przemysłu Samochodowego wynika, że w pierwszej połowie 2019 r. aż 7,3 proc. sprzedaży nowych aut stanowiły pojazdy z szeroko rozumianym napędem alternatywnym. Na co dokładnie decydują się Polacy?

Największą dynamiką sprzedaży mogą pochwalić się samochody elektryczne. Względem pierwszego półrocza 2018 r. stanowi to wzrost o imponujące 221 proc. Jeśli jednak spojrzymy na samochody elektryczne w kontekście sprzedaży wszystkich aut, stanowią one zaledwie niewielki margines ze sprzedażą na poziomie 0,3 proc.

Wśród samochodów z napędem alternatywnym największą popularnością cieszą się klasyczne hybrydy. W pierwszej połowie 2019 r. sprzedano w Polsce 13,9 tys. takich aut. Co ciekawe, nasi rodacy nie są zainteresowani ofertą hybryd typu plug-in. Od stycznia do końca czerwca sprzedano zaledwie 275 takich samochodów. To zapewne efekt braku ulg podatkowych, które w wielu krajach Europy Zachodniej stymulują sprzedaż tego rodzaju pojazdów.

Kupujący nowe samochody nie są również przesadnymi entuzjastami LPG. Jedynie 1,8 proc. nowych aut kupionych w pierwszej połowie 2019 r. wyjechało z salonów z instalacją LPG. W zestawieniu z ogólną liczbą tego typu aut jeżdżących po naszych drogach to niewiele. Samochody na CNG lub LNG nie osiągnęły nawet 0,1 proc. Na jakie modele decydują się Polacy?

Najpopularniejsze hybrydy

Toyota Corolla: 3175 szt.

Toyota C-HR: 2635 szt.

Toyota RAV4: 2346 szt.

Toyota Yaris: 1260 szt.

Toyota Auris: 839 szt.

Toyota Camry: 715 szt.

Lexus NX: 375 szt.

Kia Niro: 349 szt.

Honda CR-V: 249 szt.

Lexus UX: 239 szt.

Jak łatwo zauważyć, przewaga Toyoty nad konkurencją jest w tej kategorii po prostu miażdżąca. To nie tylko kwestia postawienia przez Japończyków na hybrydy już lata temu i wiążącego się z tym dużego doświadczenia w dziedzinie hybryd. Ta marka wyraźnie postawiła na hybrydy, o czym może świadczyć brak diesla w gamie nowej Corolli.

Hity wśród elektryków

BMW i3: 603 szt.

Nissan Leaf: 106 szt.

Renault ZOE: 50 szt.

Jaguar I-Pace: 43 szt.

Audi e-tron: 42 szt.

Porównanie wolumenu sprzedaży aut elektrycznych i hybrydowych daje nam jasne wyobrażenie o tym, jak niszowym rodzajem aut wciąż pozostają one w Polsce. Dla osób, które chcą posiadać mniej uciążliwe dla środowiska auto, wciąż pierwszym wyborem pozostaje hybryda. Nic dziwnego. Sieć ładowarek dopiero się u nas rozwija, a ceny "elektryków" są wciąż niebotyczne, podczas gdy ceny klasycznych hybryd w ostatnich latach spadają.

Źródło: SAMAR, PZPS

Źródło artykułu:WP Autokult
rynekhybrydahybryda plug-in