Test długodystansowy: VW ID.3 Pure Performance – dzień dobry, co my tu mamy?
Gdy Volkswagen pokazywał ID.3, mówił o nim jak o rewolucji na miarę Golfa czy Garbusa. Aby sprawdzić, na ile ta obietnica może się udać, na redakcyjnym parkingu zaparkował elektryczny kompakt w podstawowej wersji. Tak, zostaje tu na dłużej.
Volkswagen ID.3 Pure Performance - test długodystansowy
Łatwo zachwycać się samochodami elektrycznymi, gdy mówimy o tych topowych modelach. O teslach, które mają olbrzymie zasięgi, o porsche, które przyspieszają do setki w mniej niż w 3 s czy nawet o drogich SUV-ach, których w ostatnim czasie przybywa w ogromnym tempie. Ale to nie oznacza, że ci, którzy szukają czegoś mniejszego i tańszego, nie mają w czym wybierać.
W końcu to kompaktowy Nissan Leaf był jednym z pierwszych seryjnie produktowych elektryków, a Renault Zoe długo trzymało tytuł najpopularniejszego auta na prąd w Europie. I to właśnie w segmencie C walczy Volkswagen ID.3, czyli model, z którym niemiecka marka mocno wiąże swoją przyszłość. To ma być auto, którym wyjedziesz z salonu, jeśli dzisiaj wejdziesz tam po Golfa.
Choć o ID.3 mogliście przeczytać na łamach Autokultu wielokrotnie, to tygodniowe spotkanie nigdy nie pozwoliło odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczącego tego modelu. Model ten początkowo borykał się też z chorobami wieku dziecięcego. Auto przyjechało więc do redakcji na trzy miesiące, podczas których przejdzie szereg testów, by sprawdzić, czy faktycznie już dziś polski klient może spokojnie powiedzieć "za TDI to ja podziękuję".
Volkswagen ID.3 Pure Performance – dlaczego ta wersja?
Żeby utrudnić – a może urealnić – sobie zadanie, padło na odmianę Pure Performance. To wersja ze słabszym silnikiem (150 KM, 8,9 s do 100 km/h), najmniejszym akumulatorem (45 kWh netto/55 kWh brutto) i najmniejszym zasięgiem (349 km wg WLTP). Jest też oczywiście najtańsza, a niebieski egzemplarz ze zdjęć został wyceniony na 156 930 zł przed dopłatą.
Decyzja została podjęta celowo. Gdy Volkswagen zapowiadał ID.3, mówił o elektryku w cenie Golfa TDI. Wybierając kompakt ze 150-konnym dieslem, DSG i w podobnej konfiguracji, zapłacimy za niego 131 200 zł (po rabacie). Odliczając 27 tys. zł rządowej dopłaty (dla osób z Kartą Dużej Rodziny lub przedsiębiorców pokonujących ponad 15 tys. km rocznie), testowany ID.3 będzie kosztował 1270 zł mniej.
Volkswagen ID.3 Pure Performance – co oferuje?
Pure Performance to podstawowa wersja ID.3, a testowane auto ma wyposażenie w standardzie City. Tutaj jednak należą się dwa słowa wyjaśnienia. Od momentu zamówienia samochodu Volkswagen zmienił sposób konfiguracji swojego elektryka. Dzisiaj można praktycznie dowolnie żonglować opcjami i nie trzeba trzymać się ułożonych przez markę pakietów.
Wybrane standardowe wyposażenie ID.3 Pure Performance City:
- fotele przednie, podgrzewane
- Apple CarPlay/Android Auto
- system nawigacji satelitarnej Discover Pro
- reflektory LED z automatyczną regulacją zasięgu
- kierownica multifunkcyjna, obszyta skórą, podgrzewana
- alarm antywłamaniowy z funkcją dozoru wnętrza i ochroną przed odholowaniem
- czujnik deszczu
- klimatyzacja automatyczna 1-strefowa
- czujniki parkowania z przodu i z tyłu
- adaptacyjny tempomat
- aktywny system ochrony pasażerów \PreCrash Basic & Front
Wyposażenie opcjonalne testowanego egzemplarza:
- niebieski lakier
- 18-calowe felgi aluminiowe
- dywaniki materiałowe z przodu i z tyłu
- kabel do ładowania z gniazda 230V (gniazdo domowe)
Wybrane dane ze specyfikacji auta:
Rodzaj napędu | Elektryczny |
---|---|
Pojemność akumulatora | 45 kWh netto (55 kWh brutto) |
Moc maksymalna: | 150 KM |
Moment maksymalny: | 310 Nm |
Długość: | 4261 mm |
Szerokość: | 1809 mm |
Wysokość: | 1568 mm |
Rozstaw osi: | 2770 mm |
Pojemność bagażnika: | 385 l/1267 l |
Osiągi katalogowo: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 8,9 s |
Prędkość maksymalna: | 160 km/h |
Zużycie energii: | 15 kWh/100 km |
Zasięg: | 349 km |
Maksymalna moc ładowania AC: | 7,2 kW |
Czas ładowania AC (7,2 kW): | 7 godz. 30 min |
Maksymalna moc ładowania DC: | 100 kW |
Czas ładowania DC (100 kW): | 31 min (5 - 80 proc.) |
Co go czeka?
Przed nami trzy długie miesiące testów. Auto będzie sprawdzane w różnych warunkach pogodowych, będzie porównywane z konkurentami i ocenimy, jak sprawuje się na co dzień.
Badanie przeprowadzone przez EV Klub Polska, InsightOut Lab i markę Volkswagen pokazuje, że 350 km deklarowanego zasięgu nie powinno być problemem. Ponad połowa ankietowanych kierowców elektryków ma auta z mniej niż 400 km zasięgu, ale to nie powstrzymało ich przed wyjazdami na wakacyjne wycieczki. Sprawdzimy więc też kiedy warto dopłacić do większego akumulatora.
Poczynania ID.3 będziecie mogli śledzić na mediach społecznościowych Autokultu. Tam też możecie zadawać pytania o ten samochód.
Zobacz także