Volkswagen ID Buggy pokazuje, że napęd elektryczny też jest fajny

Na Geneva Motor Show Volkswagen zaprezentował swoje elektryczne buggy, inspirowane "plażowymi" pojazdami lat 60. i 70. Teoretycznie D Buggy Concept nie ma żadnego sensu, ale nie do końca tak jest.

Volkswagen ID Buggy (2019)
Volkswagen ID Buggy (2019)
Źródło zdjęć: © fot. Mariusz Zmysłowski
Marcin Łobodziński

05.03.2019 | aktual.: 13.03.2023 14:18

Volkswagen ID Buggy Concept bazuje na platformie MEB i to własnie ona jest kluczem.

Elektryczne buggy to pokaz możliwości nowej płyty podłogowej, na której zaprezentowano już całą rodzinę koncepcyjnych pojazdów Volkswagena, a także niedawno pokazanego Seata El-Born – pierwszego taniego produkcyjnego auta w Grupie VW od podstaw projektowanego jako elektryk.

Volkswagen ID Buggy (2019)
Volkswagen ID Buggy (2019)© fot. mat. prasowe

Różnorodność form, w tym buggy, które można wykorzystać do zabudowy MEB, to największa zaleta tej płyty. Dzięki projektowi od podstaw podporządkowanemu wyłącznie napędowi elektrycznemu, nie jest ona efektem żadnych kompromisów. W futurystycznym pojeździe ID Buggy zastosowano płaską baterię 62 kWh oraz 200-konny napęd, a zasięg pojazdu ma wynieść ok. 250 km. Przyspieszenie do setki trwa 7,2 s.

Buggy w latach 60. były zabawkami, zazwyczaj budowanymi na podwoziu Garbusa, które nadawało się do tego idealnie ze względu na kompaktowy układ napędowy z tyłu. Była to najprostsza z możliwych konstrukcji, świetnie nadająca się do modyfikacji. Współczesny ID Buggy Concept nawiązuje do tej idei.

Volkswagen ID Buggy (2019)
Volkswagen ID Buggy (2019)© fot. Mariusz Zmysłowski

Dzięki umieszczonej w podłodze baterii oraz kompaktowym silnikom, które nie potrzebują rozbudowanych skrzyń biegów i tradycyjnej transmisji napędu poprzez wał, można było przygotować napęd na cztery koła oparty na dwóch silnikach. Mogą one pracować w pełni niezależnie, więc przynajmniej teoretycznie stanowić możliwie najlepszy napęd 4x4, jaki kiedykolwiek powstał.

To opcja, którą łatwo wdrożyć. Normalnie ID Buggy pracuje na jednym silniku umieszczonym z tyłu. Projekt ten pokazuje, jak łatwo można zmodyfikować auto na czteronapędowe i to jest naprawdę fajne. Zamiast skomplikowanej konstrukcji, napęd elektryczny składa się jak klocki. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by umieszczać po jednym silniku na koło.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/40]
Źródło artykułu:WP Autokult
Volkswagenkonceptysalon samochodowy w genewie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)