Poradniki i mechanikaJakie przywileje mają kierowcy aut elektrycznych? Nie tylko wjazd na buspas

Jakie przywileje mają kierowcy aut elektrycznych? Nie tylko wjazd na buspas

Samochody elektryczne nie są tanie, ale na ich kierowców czekają przywileje, które mogą zachęcić do zakupu właśnie takiego pojazdu. Dzięki nim mogą zaoszczędzić pieniądze i czas. Uwaga – jeden z nich ma jednak wyraźnie wyznaczoną datę ważności.

Elektryczny samochód łatwo rozpoznać po zielonych tablicach z czerwoną obwódką naklejki legislacyjnej
Elektryczny samochód łatwo rozpoznać po zielonych tablicach z czerwoną obwódką naklejki legislacyjnej
Źródło zdjęć: © Fot. Mariusz Zmysłowski
Michał Zieliński

01.03.2021 | aktual.: 13.03.2023 10:05

Przywileje dla kierowców aut elektrycznych mają służyć jako zachęta do ich zakupu. Faktycznie – dla niektórych już teraz oferowane benefity mogą być wystarczające, by rozważyć samochód z tego typu napędem, więc warto się z nimi zapoznać. Oto co czeka na Polaków, którzy już dzisiaj przesiądą się na elektryka.

Nim jednak przejdziemy dalej, potrzebujemy ważnej definicji. Określa nam ona, czym jest samochód elektryczny i pojawia się w podstawie prawnej dla każdego z opisywanych przywilejów. Brzmi następująco:

[b]Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych:Art. 2. pkt 12.[/b] pojazd elektryczny – pojazd samochodowy w rozumieniu art. 2 pkt 33 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, wykorzystujący do napędu wyłącznie energię elektryczną akumulowaną przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania;

Dla formalności zajrzyjmy do ustawy Prawo o ruchu drogowym:

[b]Ustawa Prawo o ruchu drogowym:Art. 2, pkt 33.[/b] pojazd samochodowy – pojazd silnikowy, którego konstrukcja umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25km/h; określenie to nie obejmuje ciągnika rolniczego;

Warto tu zwrócić uwagę, że poniższe przywileje nie dotyczą więc aut hybrydowych (nawet typu plug-in) czy wodorowych (za wyjątkiem zwolnienia z akcyzy). Mówimy wyłącznie o napędzanych wyłącznie energią elektryczną. Taki wóz ma w dowodzie rejestracyjne w rubryce P.3 oznaczenie "EE". Wyróżniają go też zielone tablice z czerwoną obwódką nalepki legislacyjnej.

Zwolnienie z akcyzy

[b]Ustawa o podatku akcyzowym:Art. 109a, pkt 1.[/b] Zwalnia się od akcyzy samochód osobowy stanowiący pojazd elektryczny w rozumieniu art. 2 pkt 12 ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych i pojazd napędzany wodorem w rozumieniu art. 2 pkt 15 tej ustawy.

Pierwszym z przywilejów, z którego możemy korzystać nieświadomie, kupując samochód, jest zwolnienie z akcyzy. W praktyce przekłada się to na niższą cenę w salonie. Zapis ten jest też kluczowy dla osób, które chcą importować samochód do kraju, ponieważ realny koszt elektryka będzie niższy niż auta spalinowego czy hybrydowego o takiej samej cenie. Z akcyzy zwolnione są też pojazdy wodorowe.

[b]Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych:Art. 2, pkt 15.[/b] pojazd napędzany wodorem – pojazd samochodowy w rozumieniu art. 2 pkt 33 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, wykorzystujący do napędu energię elektryczną wytworzoną z wodoru w zainstalowanych w nim ogniwach paliwowych;

Wyższy limit amortyzacji

[b]Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych:[/b][b]Art. 16, pkt 1.[/b] Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:(...)4) odpisów z tytułu zużycia samochodu osobowego, dokonywanych według zasad określonych w art. 16a–16m, w części ustalonej od wartości samochodu przewyższającej kwotę:

  1. 225 000 zł – w przypadku samochodu osobowego będącego pojazdem elektrycznym w rozumieniu art. 2 pkt 12 ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych (Dz. U. z 2020 r. poz. 908 i 1086),
  2. 150 000 zł – w przypadku pozostałych samochodów osobowych;

Przedsiębiorcy, którzy używają auta w firmie, powinni pamiętać, że limit amortyzacji obowiązujący na samochód elektryczny jest znacznie wyższy niż w przypadku aut spalinowych. Mówimy tutaj o różnicy wynoszącej 75 tys. zł. W praktyce oznacza to, że użytkując elektryka, od uzyskanego przychodu można odliczyć wyższą kwotę.

Wjazd na buspas

[b]Prawo o ruchu drogowym:Art. 148a.[/b] 1. Do dnia 1 stycznia 2026 r. dopuszcza się poruszanie pojazdów elektrycznych, o których mowa w art. 2 pkt 12 ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych, po wyznaczonych przez zarządcę drogi pasach ruchu dla autobusów.2. Zarządca drogi może uzależnić poruszanie się pojazdów elektrycznych po wyznaczonych pasach ruchu dla autobusów od liczby osób poruszających się tymi pojazdami.

Mieszkańcy dużych miast z pewnością docenią możliwość legalnego wjazdu na buspas. Dzięki temu mogą omijać korki i zwyczajnie poruszać się sprawniej po mieście. W ten sposób zaoszczędzają czas. Z mojego doświadczenia wynika, że nawet na krótkiej trasie można mówić o kilku minutach, co w skali tygodnia może przełożyć się na pokaźną liczbę.

Początkowo można było spotkać się z historiami o niesłusznym zatrzymaniu przez policję kierowców korzystających z tego przepisu, ale teraz raczej nie ma czego się obawiać. Warto jednak pamiętać, że ten przywilej wygaśnie z końcem 2025 roku – obowiązuje on bowiem jedynie do 1 stycznia 2026.

Bezpłatne parkowanie

[b]Ustawa o drogach publicznych:Art. 13. 1.[/b] Korzystający z dróg publicznych są obowiązani do ponoszenia opłat za:

  1. postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych:
  1. w strefie płatnego parkowania,
  2. w śródmiejskiej strefie płatnego parkowania;(...)
  1. Od opłat, o których mowa w ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2, są zwolnione:
  1. pojazdy:(...)
  1. pojazdy elektryczne, o których mowa w art. 2 pkt 12 ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych;

Kolejny ukłon w stronę kierowców odwiedzających duże miasta. Osoby zostawiające auto w strefach płatnego parkowania oraz w środmiejskich strefach płatnego parkowania nie muszą martwić się parkomatami. Zwolnienie z opłaty pozwala zaoszczędzić pieniądze. W Warszawie mówimy o nawet 49,10 zł dziennie, w Krakowie maksymalnie 60 zł, a w Gdańsku – 64 zł.

Co z dopłatami?

W 2020 roku ruszyły zapowiadane od dawna dopłaty do aut elektrycznych, lecz program nie cieszył się popularnością. Jak we wrześniu 2020 roku poinformowało Autokult.pl biuro prasowe Ministerstwa Klimatu, NFOŚiGW wyciągał wnioski i pracował nad kolejną odsłoną systemu wsparcia. Do teraz (marzec 2021) nie doczekaliśmy się jednak oficjalnych informacji na temat tego, jak ani kiedy Polacy znów będą mogli ubiegać się o dofinansowanie zakupu auta elektrycznego.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)