Koniec z amerykańskim mitem. Aż 12 stanów planuje zakazy sprzedaży aut spalinowych

Pierwszym stanem, który oficjalnie zatwierdził zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych po 2035 roku, była Kalifornia. Tamtejsze władze podpisały stosowne dokumenty już w 2022 roku.

Mowa o regulacjach Advanced Clean Cars II, zgodnie z którymi zeroemisyjne pojazdy mają stanowić 35 proc. udziału w rynku przed 2026 rokiem, 68 proc. udziału do 2030 roku i 100 proc. maksymalnie do 2035 roku. Dwa lata temu Kalifornia była jedynym amerykańskim regionem, w którym zdecydowano się na taki krok. Dziś na liście jest już 11 innych stanów.

Zgodnie z sekcją 177 "ustawy o czystym powietrzu", poszczególne stany są zobowiązane do przestrzegania federalnych norm emisji lub przyjęcia bardziej rygorystycznych wytycznych Kalifornii, będącej swego rodzaju wzorcem.

W przeszłości 17 stanów przestrzegało przepisów Kalifornii, z czego 11 z nich zapowiedziało już, że wdroży regulacje Advanced Clean Cars II, zakazujące sprzedaży samochodów spalinowych po 2035 roku. To Delaware, Maine, Maryland, Massachusetss, New Jersey, Nowy Jork, Oregon, Pensylwania, Rhode Island, Vermont i Waszyngton. Niewykluczone, że niebawem podobne deklaracje padną również w innych regionach USA.

Decyzje znajdują coraz wyraźniejsze odzwierciedlenie w amerykańskiej motoryzacji. Wiodące koncerny takie jak Ford, Stellantis czy General Motors zdecydowanie stawiają na rozwój elektromobilności, przy jednoczesnym ograniczaniu floty pojazdów spalinowych.

Oczywiście klienci wciąż mają spory wybór klasycznych spalinówek, nierzadko z wielkimi silnikami. Zmiana kursu jest jednak na tyle widoczna, że trudno ją zignorować. Czas pokaże, jak zapowiedzi i wstępne akty prawne przełożą się na rzeczywistość. Pierwszym kamieniem milowym będzie (albo i nie) 2026 rok.