Niemcy wiedzą, jak robić auta elektryczne taniej. Uda się dzięki MEB

Po bolesnym "Dieselgate" Volkswagen wraca do gry i na nowo ustala jej zasady. Wczesny start inwestycji w elektryki sprawił, że Niemcy dostarczą podwozia do aut innych producentów. Łatwiej jest kupić gotowe rozwiązanie, niż tworzyć je od podstaw. To okazja dla dużych koncernów, ale też szansa dla pomysłu polskiego auta elektrycznego.

MEB czyli szansa na polskiego elektrykaMEB czyli szansa na polskiego elektryka
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Mateusz Lubczański

O korzyściach wynikających z unifikacji grupa Volkswagen wie doskonale. Już wcześniej korzystano z podwozia, które ukrywało się pod trzema enigmatycznymi literami: MQB. Ale jeszcze nigdy nie było ono towarem, który trafiał do producentów niezwiązanych z niemieckim gigantem. Aż do teraz.

Teraz Volkswagen chce sprzedawać innym producentom swoje najnowsze cacko – w pełni elektryczne podwozie (płytę) o nazwie MEB (Modularer E-Antriebs-Baukasten). Można ją przedłużać i skalować, dostosowując do potrzeb. Najprościej opisać ją jako elektryczną deskorolkę, tylko trochę większą. Niemcy pokładają w niej olbrzymią nadzieję. Zresztą trudno się dziwić, skoro od 2016 roku zainwestowano w nią 7 miliardów dolarów.

Sumy są olbrzymie, tak jak i cele. Volkswagen chce, by w ciągu najbliższych 10 lat na drogi wyjechało aż 15 milionów samochodów wykorzystujących jako swoją podstawę właśnie płytę MEB. Oczywiście nie będą to tylko auta spod znaku VW. Już Ford wyraził zainteresowanie przygotowaniem swojego auta właśnie na bazie płyty MEB. Na razie w liczbie 600 tys. egzemplarzy.

Małe, elektryczne buggy? Proszę bardzo, dzięki tej zunifikowanej konstrukcji będzie tańsze.
Małe, elektryczne buggy? Proszę bardzo, dzięki tej zunifikowanej konstrukcji będzie tańsze. © mat. prasowe

Ford chce, by ten seryjnie produkowany model wjechał na drogi w 2023 roku i ma być w całości opracowany w centrum Forda w Kolonii-Merkenich. To oznacza, że a) powinien prowadzić się świetnie, b) unifikacja w motoryzacji wchodzi w zupełnie nową erę. Widzieliśmy podobne zagrania w segmencie samochodów użytkowych, dostawczych, jak i segmentach przynoszących niewielkie zyski, jak np. pojazdy sportowe. Teraz unifikacja wchodzi w zupełnie nowy rozdział – zupełnie elektryczny.

Powód jest prozaiczny – Unia Europejska wymaga zmniejszenia emisji dwutlenku węgla, a najszybszy sposób to przeskoczenie na samochody elektryczne. Wymaga jednak tego za szybko, więc producenci łapią się najróżniejszych sposobów, w tym międzykontynentalnej współpracy. To ryzykowne połączenie, o czym przekonał się Mercedes podczas współpracy z Daimlerem, jak i General Motors przy pracy z Oplem. W każdym przypadku kończyło się źle.

Paradoksalnie zmierzenie się z tak wysokimi kosztami sprawi, że auta za kilka lat staną się… tańsze. Przynajmniej te elektryczne. Efekt skali, jednolite części (których w elektrykach już tak dużo nie ma) pozwolą nie tylko na tworzenie tanich aut dla mas, ale i projektów, które nie miałyby szansy powstać wcześniej. Plażowe, elektryczne buggy? Proszę bardzo. Małe cabrio, które kupią tylko zapaleńcy? Oczywiście.

To też pomysł na rozwinięcie idei polskiego samochodu elektrycznego. Konkurs na najlepsze nadwozie już się odbył. Gotowe podwozie wystarczy kupić. No więc?

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Idą nowe wymogi UE. Samochody mogą znów podrożeć
Idą nowe wymogi UE. Samochody mogą znów podrożeć
Polacy w Niemieckiej fabryce. Chcą zmian i miejsc w radzie zakładowej
Polacy w Niemieckiej fabryce. Chcą zmian i miejsc w radzie zakładowej
Tesla Model Y Performance wjechała do polskich salonów. "Telefony się urywają"
Tesla Model Y Performance wjechała do polskich salonów. "Telefony się urywają"
Test: Porsche Taycan Turbo S – król elektryków, wersja odświeżona
Test: Porsche Taycan Turbo S – król elektryków, wersja odświeżona
Na prawym fotelu w Mercedesie-AMG GT XX Concept po "świątyni prędkości" – rekord to dopiero początek
Na prawym fotelu w Mercedesie-AMG GT XX Concept po "świątyni prędkości" – rekord to dopiero początek
Kia nie chce odwrotu od elektryków. "To będzie kosztować fortunę"
Kia nie chce odwrotu od elektryków. "To będzie kosztować fortunę"
Oto nowe Volvo XC70. Fani marki nie będą zachwyceni
Oto nowe Volvo XC70. Fani marki nie będą zachwyceni
Chińczycy z kolejnym rekordem. Zrobili najszybszego elektryka na świecie
Chińczycy z kolejnym rekordem. Zrobili najszybszego elektryka na świecie