Poradniki i mechanikaRodzaje złączy do ładowania i przykłady aut z nimi. Sprawdź przed pojechaniem na stację

Rodzaje złączy do ładowania i przykłady aut z nimi. Sprawdź przed pojechaniem na stację

Najpopularniejsza wtyczka w Europie, Typu 2, jest też nazywana Mennekes
Najpopularniejsza wtyczka w Europie, Typu 2, jest też nazywana Mennekes
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Michał Zieliński
16.03.2021 18:22, aktualizacja: 13.03.2023 10:00

Jedną z rzeczy, którą trzeba brać pod uwagę podczas zakupu auta elektryczne, to obecne w nim złącza ładowania. Jest to szczególnie ważne podczas szukania samochodu z drugiej ręki i gdy chcemy korzystać z publicznych stacji. Oto co warto wiedzieć.

Szykując się do zakupu auta elektrycznego, dobrze jest sprawdzić, jakie złącze ładowania jest obecne w wymarzonym modelu. Wbrew pozorom producenci stosują (i stosowali) różne standardy, co może – ale nie musi – utrudniać korzystanie z niektórych elektryków w Polsce. Szansa trafienia na nietypową wtyczkę jest największa w przypadku starszych aut używanych oraz tych sprowadzanych z zagranicy.

Typ 2

Złącze Typu 2 w Kii Ceed PHEV
Złącze Typu 2 w Kii Ceed PHEV© Fot. Mateusz Żuchowski

Złącze Typu 2 to obowiązujący standard w Unii Europejskiej. Każde nowe auto elektryczne jest wyposażone w taki port (w niektórych jest to część wtyczki Combo 2). Służy do ładowania prądem przemiennym, obsługuje 1 lub 3 fazy oraz moc do nawet 50 kW, choć w praktyce rzadko się spotyka auta, które są w stanie przyjąć więcej w ten sposób niż 11 kW. Z tego złącza skorzystasz, ładując samochód w domu lub przy tzw. "miejskim słupku".

Wejście ma kształt elipsy z uciętą górą, a w środku znajduje się 7 pinów. Przykładem aut, które korzystają wyłącznie z portu Typu 2, są głównie hybrydy plug-in, ale też Volkswagen e-up!, Renault Zoe, Nissan Leaf drugiej generacji czy niektóre samochody Tesli. Warto tu zaznaczyć, że Tesla zmodyfikowała złącze Typu 2 na swoje potrzeby i jest ono stosowane na superchargerach, gdzie w ten sposób można ładować auto z mocą do 150 kW.

CCS/Combo 2

Złącze CCS/Combo 2 w Volkswagenie ID.3
Złącze CCS/Combo 2 w Volkswagenie ID.3© Fot. Michał Zieliński

Skrót od Combined Charing System oznacza złącze, które do standardowego portu Type 2 dokłada rozszerzenie z dwoma dodatkowymi pinami i pozwala na ładowanie prądem stałym. Co ważne, auto wyposażone w taką wtyczkę może być ładowane zarówno przy użyciu standardowego kable z końcówką Typu 2, jak i Combo 2 – w drugim przypadku może to wymagać otworzenia dodatkowej zatyczki. Maksymalna moc, z jaką może być ładowane auto przy użyciu wtyczki Combo 2, to obecnie 350 kW.

Aktualnie prawie każdy producent, który w Europie oferuje auta z możliwością ładowania prądem stałym, stawia na złącze CCS. Z portu CCS nie korzysta Nissan (zmieni się to wraz z nadejściem modelu Ariya) oraz Lexus w modelu UX300e. Wyjątkiem jest też Tesla w przypadku Modelu S oraz X. Od 1 maja 2019 roku są one wyposażone w złącze, które pozwala na wykorzystanie Combo 2, ale konieczna jest przejściówka. Co ciekawe, Mercedes-Benz oferuje hybrydy plug-in, które mogą być ładowane prądem stałym przy użyciu złącza Combo 2.

CHAdeMO

Nissan Leaf jest wyposażony w dwa złącza: Typu 2 (z prawej) i CHAdeMO (z lewej)
Nissan Leaf jest wyposażony w dwa złącza: Typu 2 (z prawej) i CHAdeMO (z lewej)© Fot. Michał Zieliński

Samochody, które nie korzystają ze złącza Combo 2 do ładowania prądem stałym, są wyposażone w port CHAdeMO. Nazwa wywodzi się od japońskiego zwrotu "o cha demo ikaga desuka?", który można przetłumaczyć na "co powiesz na filiżankę herbaty?". Ma to być nawiązanie do tego, jak szybko naładuje się samochód przy użyciu tej wtyczki. Prąd pobierany w ten sposób może mieć maksymalną moc 62,5 kW. Ważną zaletą CHAdeMO jest też obsługa V2G, czyli systemu, który pozwala oddawać energię do sieci.

Standard został opracowany przez Japończyków, dlatego można go znaleźć w autach z Kraju Kwitnącej Wiśni takich jak: Nissan Leaf, Lexus UX300e, ale także Mitsubishi iMiEV, Outlander PHEV czy Eclipse Cross PHEV. Wcześniej złącze było wykorzystywane też np. przez Kię w modelu Soul EV oraz Peugeota i Citroena w iON i C-Zero. Ponadto Tesla oferuje przejściówkę na CHAdeMO dla kierowców aut niekompatybilnych z europejskim systemem ładowania.

Typ 1

Złącze Typu 1 (z lewej) w Mitsubishi Outlanderze PHEV
Złącze Typu 1 (z lewej) w Mitsubishi Outlanderze PHEV© Fot. Marcin Łobodziński

Amerykańskim odpowiednikiem złącza Typu 2 jest Typ 1, nazywany też SAE J1772. Różnią się kształtem – to jest okrągłe, a na górze znajduje się dodatkowe zabezpieczenie kabla. To także służy do ładowania prądem przemiennym, ale nie obsługuje możliwości oferowanych przez instalacje 3-fazowe. Oznacza to, że maksymalna moc prądu ładowanego przy użyciu złącza Typu 1 to 7 kW.

Na polskim rynku dominują auta z Typem 2, wyjątkiem są tu jedynie modele Mitsubishi: Outlander PHEV oraz Eclipse Cross PHEV. Złącze Type 1 można jednak spotkać w samochodach sprowadzanych z USA (np. Ford Focus Electric czy Fiat 500e), a także w starszych autach, jak np. Nissan Leaf pierwszej generacji, Mitsubishi iMiEV/Citroën C-Zero/Peugeot iON, Kia Soul EV czy Opel Ampera/Chevrolet Volt.

Warto zaznaczyć, że można dokupić przejściówkę, która pozwoli ładować auto z Typem 1 na "miejskich słupkach" z wbudowanym kablem. Koszt takiego adaptera to ok. 600 zł. Dobrym pomysłem będzie też zakup przewodu zakończonego złączem Typu 2. Cena to również ok. 600 zł.

CCS/Combo 1

Aby w Polsce skorzystać z pełnych możliwości złącza CCS/Combo 1, trzeba użyć przejściówki
Aby w Polsce skorzystać z pełnych możliwości złącza CCS/Combo 1, trzeba użyć przejściówki© Fot. Michał Zieliński

System CCS na amerykańskim rynku działa w oparciu o złącze Typu 1, stąd tamtejsza wtyczka wygląda nieco inaczej i nazywa się Combo 1. Zasada jest jednak taka sama. Do portu służącego do ładowania prądem przemiennym dokładane są dwa piny umożliwiające ładowania prądem stałym. Co ważne, tutaj nie ma już takich ograniczeń mocy, oferując wartości nawet do 350 kW.

W Polsce nie ma oferowanych nowych aut wykorzystujących standard Combo 1. Można go natomiast spotkać w samochodach importowanych z Ameryki i dotyczy to zarówno modeli oferowanych wyłącznie tam (jak np. Chevrolet Spark EV czy Bolt), jak i tych znanych z Europy. Wyjątkiem są pojazdy Tesli, które w USA korzystają tam z zupełnie innego standardu.

Podobnie jak w przypadku Typu 1, tutaj też dostępne są odpowiednie przejściówki, dzięki którym można skorzystać z szybkiej stacji ładowania. Cena jest znacznie wyższa, bo wynosi ok. 3000 zł. Jeżeli jednak chcemy wykorzystać pełen potencjał ładowania auta, taki zakup będzie niezbędny.

Tesla Supercharger

Wtyczka Typu 2 oraz wtyczka Tesla Supercharger (z prawej)
Wtyczka Typu 2 oraz wtyczka Tesla Supercharger (z prawej)© Fot. Paul Sladen/Wikimedia

W Ameryce Północnej Tesla stawia na własne złącze, co oznacza, że ładowanie tych aut na publicznych stacjach w Europie zawsze będzie wiązało się z koniecznością użycia przejściówki. Po zastosowaniu odpowiedniego adaptera będzie możliwe korzystanie ze złącza Typu 2 lub CHAdeMO, choć uwaga – moc ładowania może być ograniczona. Na ten moment nie ma możliwości, by uzupełniać prąd w tesli przeznaczonej na rynek amerykański na europejskich superchargerach.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)