Toyota Lunar Cruiser pomoże w badaniach Księżyca. Nazwa łazika oczywiście nie jest przypadkowa
Japońska Agencja Eksploracji Aerokosmicznej (JAXA) podczas naukowej misji na Księżycu będzie używać pojazdu o nazwie Lunar Cruiser. Łazik Toyoty będzie korzystał z technologii, która może być przełomem również na ziemskich drogach.
31.08.2020 | aktual.: 13.03.2023 12:59
Japońska Agencja Eksploracji Aerokosmicznej i Toyota pracują nad stworzeniem łazika, który ma być pomocą podczas realizowania misji na Księżycu. Wiadomo już, że będzie on nazywał się Lunar Cruiser, co jest czytelnym nawiązaniem do cieszącego się sporym uznaniem (szczególnie w miejscach, gdzie o trudno o dobre drogi) terenowego modelu Land Cruiser. Jak informuje JAXA, wymagania stawiane łazikowi będą wysokie. Sześciokołowy pojazd będzie musiał radzić sobie w trudnym terenie, a to dopiero początek.
Niezwykle ważny będzie napęd. Lunar Cruiser ma korzystać z ogniw paliwowych, które przez część specjalistów postrzegane są jako technologia, mogąca w przyszłości wyprzeć samochody elektryczne. Pojazd ma mieć uszczelnioną kabinę o powierzchni 13 metrów kwadratowych, dzięki czemu badacze Księżyca będą mogli w jego wnętrzu zdjąć kombinezony kosmiczne. Łazik, domyślnie mieszczący dwie osoby, ma też zostać wzbogacony o funkcję jazdy autonomicznej.
Na razie JAXA intensywnie pracuje z inżynierami Toyoty nad funkcjonalnościami, które będą konieczne do przeprowadzania księżycowych misji. W najbliższym czasie ma nastąpić ocena prototypowych opon pojazdu. Analizie poddane zostaną również kwestie związane z rozpraszaniem mocy i ciepła. Niezwykle ważna będzie z pewnością również niezawodność pojazdu, bo każda usterka na srebrnym globie oznacza potężne koszty i straty czasowe. Zgodnie z planem JAXA Lunar Cruiser ma zostać wystrzelony w kierunku naszego satelity przed upływem dziesięciu lat.