Baterie ze stałym elektrolitem nie wyprą obecnych. Toyota ma interesującą wizję

Baterie ze stałym elektrolitem nie wyprą obecnych. Toyota ma interesującą wizję

Toyota Sport Crossover Concept
Toyota Sport Crossover Concept
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Tomasz Budzik
16.12.2023 23:52, aktualizacja: 17.12.2023 10:32

Baterie trakcyjne z elektrolitem w postaci ciała stałego jawią się dziś jako punkt zwrotny w przyszłości samochodów elektrycznych. Jeśli jednak sądzicie, że wprowadzenie takich akumulatorów do seryjnej produkcji będzie oznaczało całkowitą rezygnację z obecnie stosowanych rozwiązań, to możecie być w błędzie.

Ma radykalnie zwiększyć zasięg samochodów elektrycznych i wyraźnie zredukować ich masę. Technologia baterii trakcyjnych z elektrolitem w postaci ciała stałego wciąż nie została wdrożona do seryjnej produkcji, ale już dziś kierowcy w wielu zakątkach świata czekają na jej rynkowy debiut. Jak utrzymują pracujące nad takimi akumulatorami firmy, gotowe zespoły ogniw będą charakteryzowały się o wiele lepszą niż dziś gęstością przechowywania energii. Oznacza to, że bateria trakcyjna wykonana w tej technologii będzie mniejsza i lżejsza, a jednocześnie będzie zapewniała o wiele lepszy zasięg niż dziś. Jak bardzo?

Jak sugeruje Toyota, która prawdopodobnie jest jedną z najbardziej zaawansowanych pod względem prac nad tą technologią firm, auta osobowe z bateriami o elektrolicie w postaci ciała stałego mają mieć zasięg przekraczający 1000, a nawet 1200 km. Co najlepsze, mają być też tańsze. Jak informuje Automotive News Europe, obecnie japońska firma nie podaje już dokładnego przewidywanego horyzontu czasowego rynkowej premiery nowej technologii. Przypomnijmy, że w połowie 2019 r. Toyota widziała możliwość zaprezentowania gotowego pojazdu już przed końcem 2020 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Można byłoby pomyśleć, że wejście na scenę takiej technologii sprawi, że popularne dziś baterie trakcyjne zostaną zmiecione przez wiatr zmian. Według Toyoty nic podobnego nie będzie miało jednak miejsca. Jak powiedział cytowany przez Automotive News Europe Koji Sato, prezes Toyoty, baterie litowo-jonowe będą w przyszłości uzupełniać się w ofercie z akumulatorami o elektrolicie w postaci ciała stałego.

Skąd takaq narracja? Może być to zaskakujące, ponieważ baterie z elektrolitem w postaci ciała stałego mają mieć praktycznie same przewagi względem tradycyjnych. Prawie. Jak w listopadzie 2023 r. informowało ANE, w 2030 r. Toyota ma być gotowa do masowej produkcji akumulatorów ze stałym elektrolitem. W praktyce ma to jednak oznaczać, że firma w 2030 r. będzie gotowa produkować baterie dla nieco ponad 10 tys. aut rocznie. W skali produkcji japońskiego giganta to niewiele. Być może to właśnie dlatego już dziś Toyota mówi o współistnieniu samochodów z tradycyjnymi bateriami i modeli z akumulatorami o elektrolicie w postaci ciała stałego.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)