Hertz łączy siły z Polestarem. Kupi 65 tys. szwedzkich elektryków

Globalna sieć wypożyczalni samochodów Hertz oraz szwedzko-chińskie przedsiębiorstwo Polestar specjalizujące się w produkcji aut elektrycznych oficjalnie nawiązali współpracę. Porozumienie zakłada elektryfikację floty Hertza.

Umowa o współpracy to duża szansa dla obydwu firm
Umowa o współpracy to duża szansa dla obydwu firm
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Hertz
Aleksander Ruciński

05.04.2022 | aktual.: 10.03.2023 14:06

Polestar nie musi martwić się o sprzedaż w najbliższych pięciu latach, dzięki historycznej umowie z siecią wypożyczalni Hertz. Ta dotychczas chętnie współpracowała z Teslą. Teraz zamierza realizować plan elektryfikacji przy udziale innej marki.

To ogromna szansa dla szwedzko-chińskiego przedsiębiorstwa, które w porównaniu z Teslą dopiero raczkuje w świecie elektromobilności. Dzięki umowie z Hertzem może się to jednak szybko zmienić. Sieć zamierza bowiem zakupić aż 65 tys. polestarów w ciągu najbliższych 5 lat.

Klienci Hertza będą mogli korzystać z polestarów 2 już od wiosny 2022 roku. W Ameryce Północnej i Australii auta pojawią się kilka miesięcy później. Jak na razie wybór ograniczy się wyłącznie do wspomnianego sedana. Polestar wciąż pracuje jednak nad rozbudową gamy, której przedstawiciele również dołączą do floty Hertza w przyszłości.

Porozumienie przybliży Hertza do realizacji celu, jakim jest utworzenie największej floty aut elektrycznych w Ameryce Północnej i jednej z największych na świecie.

"Współpracując z liderami branży EV, takimi jak Polestar, możemy przyspieszyć elektryfikację, zapewniając najemcom i klientom korporacyjnym wysokiej jakości produkty, wyjątkowe wrażenia z jazdy i niższy ślad węglowy" - twierdzi Stephen Scherr, dyrektor generalny Hertz.

Polestar z kolei zyska podstawy do dalszego, stabilnego rozwoju i finansowy zastrzyk pozwalający rozbudowywać przyszłą ofertę. Wygląda na to, że skorzystają wszyscy, z klientami Hertza i Polestara włącznie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)