Niemcy chcą zwiększyć liczbę stacji ładowania do elektryków. W tle ogromne pieniądze

Niemcy chcą zwiększyć liczbę stacji ładowania do elektryków. W tle ogromne pieniądze

Niemcy mają obecnie około 90 tys. publicznych punktów ładowania
Niemcy mają obecnie około 90 tys. publicznych punktów ładowania
Źródło zdjęć: © WP | Michał Zieliński
29.06.2023 19:27, aktualizacja: 01.07.2023 15:11

Niemcy przyśpieszają z elektryfikacją. Przeznaczą ok. 900 mln euro na dotacje związane rozbudowę stacji ładowania pojazdów elektrycznych dla gospodarstw domowych i firm.

Największa europejska gospodarka ma obecnie około 90 tys. publicznych punktów ładowania i planuje mieć milion do 2030 r. Póki co realizacja tych zamierzeń nie idzie jednak po myśli naszych zachodnich sąsiadów. Według danych federalnego urzędu motoryzacyjnego KBA Niemcy miały około 1,2 miliona w pełni elektrycznych pojazdów do końca kwietnia br., a to znacznie poniżej celu 15 milionów, który chcą osiągnąć w ciągu najbliższych 7 lat.

Główne przyczyny opóźnień w sprzedaży elektryków to wysokie ceny, ograniczony zasięg i brak stacji ładowania, zwłaszcza na terenach wiejskich. W związku z tą sytuacją tamtejsze ministerstwo transportu poinformowało, że wkrótce uruchomi dwa programy finansowania, aby wesprzeć prywatne gospodarstwa domowe i firmy w budowie stacji ładowania z własnym zasilaniem.

Ministerstwo dodało, że od tej jesieni będzie dostępnych ok. 500 mln euro dotacji na promowanie samodzielnego zaopatrzenia w ładowarki w prywatnych budynkach mieszkalnych, pod warunkiem, że mieszkańcy już posiadają samochód elektryczny. Od lata przyszłego roku dodatkowe 400 mln euro zostanie natomiast przeznaczone dla firm, które chcą zbudować infrastrukturę szybkiego ładowania samochodów dostawczych i ciężarowych.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)