Nadchodzą przepisy o hulajnogach i urządzeniach transportu osobistego. Będzie sporo zmian

W zatłoczonym mieście korzystanie z hulajnogi może być konkurencją dla jazdy samochodem
W zatłoczonym mieście korzystanie z hulajnogi może być konkurencją dla jazdy samochodem
Źródło zdjęć: © NurPhoto/Getty Images
Tomasz Budzik

11.01.2021 11:01, aktual.: 13.03.2023 10:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po czterech miesiącach zamrożenia projekt przepisów regulujących korzystanie z hulajnóg o napędzie elektrycznym i innych urządzeń transportu trafił do Komisji Prawniczej. Niewykluczone więc, że nowe prawo zacznie obowiązywać w ciągu kilku miesięcy. Dziś nie wiadomo nawet, kim jest użytkownik hulajnogi.

Według policji jest pieszym, ale według sądu już niekoniecznie. Polskie prawo nie nadąża za rozwojem nowoczesnych środków transportu i najwyższy czas coś z tym zrobić. Obecnie według stróżów prawa osoba, jadąc na elektrycznej hulajnodze, jest pieszym i może poruszać się po chodnikach. W kwietniu 2018 r. na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie doszło do zderzenia użytkownika takiego urządzenia z pieszą turystką. Policja uznała, że oboje byli pieszymi i wręczyła kobiecie mandat. Inne zdanie miał jednak rozpatrujący tę sprawę w 2019 r. sąd. Uznał, że osoba jadąca na elektrycznej hulajnodze jest motorowerzystą i w ogóle nie powinna znajdować się na chodniku. Potężne kłopoty interpretacyjne biorą się stąd, że w polskim prawie brakuje definicji nowoczesnych urządzeń transportu. Niedługo wreszcie może się to zmienić.

Projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, przewidujący takie zmiany, trafił do Komisji Sejmowej. Oznacza to, że po tym etapie zostanie już tylko rozpatrzenie przez Radę Ministrów i skierowanie przepisów do Sejmu. Jeśli wszystko pójdzie gładko, prawo może zacząć obowiązywać za kilka miesięcy - właśnie wtedy, gdy sezon na używanie nowoczesnych urządzeń transportowych będzie w pełni. Jeśli tak się stanie, czekają nas spore zmiany. Przede wszystkim do przepisów zostaną wprowadzone nowe definicje uczestników ruchu i ich obowiązki oraz prawa.

Urządzenie wspomagające ruch

To pierwsza z nowych definicji w planowanej nowelizacji. Jest to "(...)urządzenie lub sprzęt sportowo-rekreacyjny przeznaczone do poruszania się osoby w pozycji stojącej, napędzane siłą mięśni". W grę wchodzi tu więc hulajnoga, łyżworolki, wrotki czy deskorolka. Zgodnie z definicją takie urządzenie nie jest pojazdem, ale korzystające z nich osoby po zmianie prawa będą miały pewne obowiązki i prawa.

Korzystający z urządzeń wspomagających ruch będą mieli obowiązek poruszać się po chodniku, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów. W ostatnim z tych przypadków będzie występował obowiązek zachowywania ruchu prawostronnego. Dziś taka osoba nie ma prawa poruszać się po drodze rowerowej. A co w strefie zamieszkania? W takich miejscach osoba korzystająca z urządzenia wspomagającego ruch będzie miała prawo korzystać z całej szerokości drogi i będzie miała pierwszeństwo przed pojazdami.

Jeśli osoba korzystająca z urządzenia wspomagającego ruch będzie korzystała ze ścieżki rowerowej, pieszy również się po niej poruszający będzie musiał ustąpić jej pierwszeństwa. Inaczej będzie na chodniku. Tam to osoba korzystająca z urządzenia wspomagającego ruch będzie ustępować pierwszeństwa pieszym. Co więcej, będzie miała obowiązek poruszać się z prędkością przybliżoną do ich prędkości.

Korzystający z urządzeń wspomagających ruch przy przekraczaniu jezdni będą musieli korzystać z przejazdu dla rowerów lub przejścia dla pieszych. Co interesujące, nowe przepisy wprowadzą zakaz korzystania z urządzeń wspomagających ruch w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu, przewożenia innej osoby, ładunku lub zwierzęcia, czepiania się pojazdów oraz... poruszania się tyłem. Osoba korzystająca z urządzenia wspomagającego ruch będzie będzie musiała ustąpić pierwszeństwa osobie znajdującej się na przejściu dla pieszych.

Hulajnoga elektryczna

"Pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy, z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe" - tak brzmi zaproponowana w nowych przepisach definicja elektrycznej hulajnogi. Zdaniem ustawodawcy zasłużyła ona na wyłączenie spośród innych urządzeń transportu osobistego. Dopuszczalna prędkość elektrycznej hulajnogi została określona na 20 km/h. Co ważne, z hulajnogi elektrycznej będą mogły korzystać wyłącznie osoby w wieku 10 lat lub starsze. Osoby niepełnoletnie będą musiały wylegitymować się kartą rowerową lub prawem jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. Dzieci w wieku do 10 lat będą mogły korzystać z takiego urządzenia wyłącznie w strefie zamieszkania i pod opieką osoby dorosłej.

W myśl planowanych przepisów użytkownik elektrycznej hulajnogi będzie zobowiązany do tego, by "(...) korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić". W przypadku, gdy nie ma chodnika, a prędkość ruchu na jezdni jest ograniczona do 30 km/h lub niższej wartości, użytkownik elektrycznej hulajnogi będzie obowiązany do poruszania się jezdnią. Z chodnika będzie można korzystać, jeśli "(...)chodnik usytuowany jest wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 km/h i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów".

Poruszający się po drodze dla rowerów i pieszych użytkownik elektrycznej hulajnogi będzie musiał zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszym. W razie jazdy po chodniku będzie musiał dodatkowo rozwijać prędkość podobną do pieszych. Będzie mógł też korzystać ze śluzy rowerowej. Oznacza to, że w takim wypadku kierowcy samochodów będą musieli umożliwić opuszczenie skrzyżowania osobom na rowerach i hulajnogach elektrycznych, nim sami ruszą. Kierującym hulajnogami elektrycznymi znowelizowane prawo zakaże jazdy obok siebie – chyba że nie będzie to utrudniać ruchu. Jadącemu hulajnogą elektryczną przepisy zakażą przewożenia innej osoby lub zwierzęcia, a także ciągnięcia lub holowania innego pojazdu. Kierujący hulajnogą będzie zobowiązany do odpowiednio wczesnego sygnalizowania manewrów za pomocą kierunkowskazów lub wyciągniętej ręki.

Skończy się również praktyka porzucania wynajmowanych na minuty hulajnóg w dowolnym miejscu. Nowe przepisy przewidują, że postój elektrycznej hulajnogi będzie dozwolony na chodniku w miejscu do tego przeznaczonym. W razie jej braku będzie można pozostawić hulajnogę na skraju chodnika po stronie bardziej oddalonej od jezdni i równolegle do kierunku ruchu na drodze.

Urządzenie transportu osobistego

Zgodnie z zaproponowaną definicją jest to "(...) pojazd napędzany elektrycznie, z wyłączeniem hulajnogi elektrycznej, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe". Projekt przepisów przewiduje, że osoba korzystająca z takiego urządzenia ma korzystać z drogi dla rowerów – jeśli jest ona wyznaczona w kierunku, w którym chce się poruszać czy skręcić dana osoba. W pozostałych przypadkach ma korzystać z chodnika i ustępować pierwszeństwa pieszym.

Nowe przepisy zakażą jazdy urządzeniem transportu osobistego z pasażerem, przewożenia zwierząt czy ładunku, holowania czy czepiania się innych pojazdów. Tu również granicą wieku dla użytkownika będzie 10 lat – z wyjątkiem stref zamieszkania, gdzie dziecko będzie mogło jeździć pod opieką dorosłej osoby.

Co to oznacza dla kierowców?

Zgodnie z proponowanymi przepisami "kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jadącym na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić".

Pierwszeństwa trzeba będzie ustępować również na przejściu dla pieszych czy przejeździe rowerowym. Co ważne, w strefie zamieszkania tylko użytkownicy urządzeń wspomagających ruch będą mieli pierwszeństwo przed samochodami. Elektryczne hulajnogi oraz urządzenia transportu osobistego zostały zdefiniowane jako pojazdy. Ich użytkownicy ustępują więc tam pierwszeństwa pieszym, a na skrzyżowaniach w odniesieniu do samochodów czy motocykli będzie stosować się zasadę prawej ręki. Dziś, ze względu na niejasność przepisów, w takiej sytuacji lepiej ustąpić pierwszeństwa użytkownikowi elektrycznej hulajnogi. Kierowca wyprzedzający użytkownika hulajnogi elektrycznej będzie zobowiązany do zachowania odstępu wynoszącego przynajmniej 1 m.

Rozwój nowoczesnych środków transportu jest tak dynamiczny, że to najwyższy czas, by wprowadzić je do polskich przepisów drogowych. Teraz wszystko w rękach rządzących i Sejmu. Nowe prawo ma zacząć obowiązywać w 30 dni po ogłoszeniu.

Źródło artykułu:WP Autokult
prawo i przepisyprzepisyzmiany w przepisach
Komentarze (1)