5 najpopularniejszych elektryków w Polsce. Po 2020 roku pojawił się nowy lider

Auta elektryczne stale zyskują popularność nie tylko w Europie, ale też w Polsce. Pandemia koronawirusa nie odwróciła tego trendu i rok 2020 został zakończony z kolejny wzrostem. Jakie modele najczęściej wybierają Polacy?

Mimo pandemii koronawirusa rynek aut elektrycznych zaliczył kolejny wzrost
Mimo pandemii koronawirusa rynek aut elektrycznych zaliczył kolejny wzrost
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Michał Zieliński

17.01.2021 | aktual.: 13.03.2023 10:16

Choć Polska jest w ogonie Europy, gdy mowa o elektryfikacji parku maszyn, to liczba auta na prąd na naszych drogach sukcesywnie rośnie. Z danych IBMR Samar wynika, że do końca 2020 roku zarejestrowano 9751 samochodów elektrycznych. Dla porównania – na koniec grudnia 2019 było to 5091 aut (dane Licznika elektromobilności). Tak zauważalny skok jest tym bardziej imponujący, że przypadł na okres pandemii koronawirusa.

Najpopularniejsze auta elektryczne na polskich drogach

Dane IBMR Samar dają nam wgląd nie tylko w to, ile jest samochodów elektrycznych na polskich drogach, ale też jakie modele cieszą się największą popularnością. Poniżej prezentujemy polskie Top 5 wśród elektryków. Na szczególną uwagę zasługuje wynik Škody Citigo-e IV – to jedyne auto w tym zestawieniu, które pojawiło się na rynku w 2020 roku.

1. Nissan Leaf - 1795 sztuk

Nissan Leaf
Nissan Leaf© Fot. Mariusz Zmysłowski

Najpopularniejszym autem elektrycznym na polskich drogach jest Nissan Leaf, który awansował z drugiej lokaty. Do końca 2020 roku w Polsce zarejestrowano 1795 sztuk japońskiego kompaktu na prąd. Obecnie w salonach oferowane są dwa warianty Leafa: podstawowy z deklarowanym zasięgiem 270 km i e+, który według producenta na jednym ładowaniu przejedzie 385 km. Dużą zaletą elektrycznego nissana jest jego przestronny bagażnik, który ma nawet 435 l pojemności.

Ceny zaczynają się od 123 900 zł, choć u dealerów można dostać auto w promocyjnej ofercie z lepszym wyposażeniem i niższą ceną. Warto też zwrócić uwagę na dużą podaż leafów na rynku aut używanych. Elektrycznego hatchbacka z drugiej ręki można dostać nawet za mniej niż 30 tys. zł.

2. BMW i3 - 1568 sztuk

BMW i3s
BMW i3s© Fot. Mateusz Lubczański

Drugie miejsce przypadło liderowi z 2019 roku, czyli BMW i3. Elektryczny maluch jest oferowany od 2013 roku i przez ten czas doczekał się tylko drobnych liftingów, które głównie poprawiały jego zasięg, oraz usportowionej odmiany i3s. Najnowsze wcielenie auta ma przejeżdżać na jednym ładowaniu 330-359 km w cyklu mieszanym (w zależności od wersji). Na uwagę zasługuje odważny wygląd, dzięki któremu mimo wieku i3 ciągle się wyróżnia na ulicy.

Chętni na bawarskiego elektryka z salonu muszą przygotować przynajmniej 169 700 zł. Egzemplarze używane kosztują ponad 60 tys. zł, ale dla niektórych mogą być ciekawą opcją – niektóre z nich są wyposażone w spalinowy generator prądu, opcję niedostępną w nowych autach.

3. Renault Zoe - 622 sztuk

Renault Zoe
Renault Zoe© Fot. Michał Zieliński

Francuski hatchback w Polsce zajął trzecie miejsce. Warto tu jednak podkreślić jednak, że Renault Zoe mocno zyskało na popularności w 2020 roku – grudzień 2019 zakończyło z wynikiem 223 egzemplarzy. Tak dużego skoku można dopatrywać się w zmianie sposobu sprzedaży auta (Renault przestało oferować leasing akumulatora) oraz wprowadzeniu do sprzedaży nowej wersji, której katalogowy zasięg wynosi 395 km.

Polski cennik Zoe startuje od kwoty 137 400 zł, ale w 2020 roku importer oferował specjalną promocję, w ramach której dobrze wyposażona wersja Zen kosztowała 124 900 zł. Takie auta ciągle są dostępne u dealerów. Renault można też znaleźć na rynku aut używanych. Ceny startują od ponad 30 tys. zł, choć nie wszystkie egzemplarze mają akumulatory na własność, więc zakup może wiązać się z dodatkowymi opłatami.

4. Škoda Citigo-e IV - 518 sztuk

Škoda Citigo-e IV
Škoda Citigo-e IV© Fot. Michał Zieliński

Na początku 2020 roku Czesi wprowadzili na rynek zelektryfikowane Citigo. Bez ujmowania z praktyczności wersji spalinowej stworzyli auto, które oferuje 260 km deklarowanego zasięgu i jest najtańszym elektrykiem na rynku. Efekt? Liczba chętnych przekroczyła możliwości produkcyjne i trzeba było wstrzymać przyjmowanie zamówień. To jednak nie przeszkodziło Citigo-e IV w przebiciu się do Top 5 najpopularniejszych elektryków w Polsce.

Samochód ciągle widnieje w oficjalnym cenniku importera, a bazowa wersja Ambition jest wyceniona na 82 050 zł. Rynek używanych elektrycznych škód w zasadzie nie istnieje, jeśli nie liczyć egzemplarzy demo sprzedawanych przez dealerów.

5. Tesla Model S - 481 sztuk

Tesla Model S
Tesla Model S© Fot. Michał Zieliński

Zestawienie zamyka auto, którego nikomu nie trzeba przedstawiać – Tesla Model S. Oferowany do 2012 roku elektryczny liftback kusi świetnymi osiągami, sporym zasięgiem (producent deklaruje nawet ponad 600 km) oraz siecią superszybkich ładowarek Tesla Supercharger, na których wybrane egzemplarze tego modelu mogą być ładowane bezpłatnie. Amerykański producent już zapowiedział, że w 2021 roku rozszerzy polską siatkę o kolejne 4 miejsca.

Polskie ceny Tesli Model S zaczynają się od 373 490 zł. W Polsce można też dostać egzemplarze z drugiej ręki, które kosztują przynajmniej 140-150 tys. zł.

10 najpopularniejszych aut elektrycznych w 2020 roku

A jak wyglądał rynek aut elektrycznych w 2020 roku? Tutaj liderem jest – jak łatwo się domyślić – Škoda Citigo-e IV. Drugie miejsce przypadło Nissanowi Leafowi, a podium zamyka Renault Zoe. Mazda MX-30 doczekała się 222 rejestracji i przypadła jej czwarta lokata, co zasługuje na uznanie, bo auto pojawiło się w sprzedaży dopiero w drugiej połowie roku. Wtedy też na rynek trafił Volkswagen ID.3, który rok zamknął z wynikiem 189 rejestracji.

  1. Skoda Citigo - 516 egzemplarzy
  2. Nissan Leaf - 491 egzemplarzy
  3. Renault Zoe - 355 egzemplarzy
  4. Mazda MX-30 - 222 egzemplarze
  5. Kia e-Niro - 210 egzemplarzy
  6. Hyundai Kona - 206 egzemplarzy
  7. BMW i3 - 201 egzemplarzy
  8. Mercedes EQC - 191 egzemplarzy
  9. Volkswagen ID.3 - 189 egzemplarzy
  10. Opel Corsa-e 158 egzemplarzy
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)