Tesla po cichu zwiększyła zasięg Modeli S oraz X do nawet 610 km 

Sporo się dzieje w Tesli. Niedawno firma ogłosiła, że dzięki funkcjom autonomicznej jazdy ich samochody będą mogły działać jako taksówki bez kierowców. Pojawiły się też lekko odświeżone Modele S oraz X, które teraz mają większy zasięg.

Tesla Model S pojawiła się na rynku w 2012 roku i ciągle nie ma konkurencjiTesla Model S pojawiła się na rynku w 2012 roku i ciągle nie ma konkurencji
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Tesla
Michał Zieliński
SKOMENTUJ

Do końca 2020 roku Tesla chce, by ich samochody pozwalały na autonomiczną jazdę bez potrzeby nadzoru ze strony kierowcy. Co więcej, Elon Musk twierdzi, że obecnie sprzedawane auta są do tego już przygotowane. Jedyne, co wymaga dopracowania, to oprogramowanie. Wprowadzenie takiej funkcji pozwoli, by w przyszłości pojazdy mogły służyć za autonomiczne taksówki i na siebie zarabiały.

Wróćmy jednak do rzeczywistości. Amerykański producent wprowadził ważne zmiany do swojego portfolio. Do oferty wróciły Model S i Model X w bazowej wersji Standard Range. Limuzyna pozwala na przejechanie 450 km wg cyklu WLTP, rozpędza się do setki w 4,2 s i w Niemczech kosztuje 81,5 tys. euro (ok. 350 tys. zł). SUV oferuje 375 km zasięgu, sprint do setki trwa 4,8 s, a auto kosztuje 85,3 tys. euro (ok. 366 tys. zł).

Pojawiły się też odświeżone Modele S i X w odmianie Maximum Range. Za 9,5 tys. euro (ok. 40 tys. zł) więcej klienci dostają lepsze osiągi i zauważalnie większy zasięg. W przypadku Modelu X mówimy tutaj o przyspieszenie do setki w 4,6 s i 505 km na jednym ładowaniu. Dużo bardziej imponująca wygląda nowy Model S. Rozpędza się do 100 km/h w 3,8 s, a zasięg to imponujące 610 km mierzone wg standardu WLTP.

Na tym nie koniec zmian. Oba modele będą się teraz ładować szybciej na superchargerach. Przy ładowarkach drugiej generacji będą mogły pobierać prąd z mocą 145 kW, zaś w najnowszych stacjach wartość ta wzrasta do 200 kW. Tesla przeprojektowała też zawieszenie, dzięki czemu auta mają być wygodniejsze i lepiej się prowadzić.

Informacja o nowych samochodach pojawiła się krótko przed tym, jak Tesla ogłosiła swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2019. Po 6 miesiącach, gdy przynosiła zyski, odnotowała stratę 702 mln dolarów. Elon Musk zapowiedział, że spodziewa się powrotu do rentowności dopiero w trzecim kwartale 2019 roku. Obecnie firma mierzy się z dużym problemem logistycznym, jakim jest dostarczanie Modelu 3 do Azji i Europy.

Wybrane dla Ciebie

Test: Mercedes-AMG E 53 Hybrid 4MATIC+ - suche cyferki to nie wszystko
Test: Mercedes-AMG E 53 Hybrid 4MATIC+ - suche cyferki to nie wszystko
Pierwsza jazda: Ford Ranger PHEV - przeciera szlaki dosłownie i w przenośni
Pierwsza jazda: Ford Ranger PHEV - przeciera szlaki dosłownie i w przenośni
Polska premiera MGS5 EV – z ochotą na duży kawałek tortu
Polska premiera MGS5 EV – z ochotą na duży kawałek tortu
Pierwsza jazda: Renault 4 E-Tech - trochę brakło odwagi
Pierwsza jazda: Renault 4 E-Tech - trochę brakło odwagi
Niemcy zmieniają zdanie. Jednak jeszcze pojeździmy na benzynie
Niemcy zmieniają zdanie. Jednak jeszcze pojeździmy na benzynie
Widziałem Shell Eco-marathon z bliska. Kropla paliwa na wagę złota
Widziałem Shell Eco-marathon z bliska. Kropla paliwa na wagę złota
Mandaty za hulajnogę. Policja nie jest w stanie wyegzekwować przepisów
Mandaty za hulajnogę. Policja nie jest w stanie wyegzekwować przepisów
Pierwsza jazda: Škoda Elroq RS – najszybsza, ale i pragmatyczna
Pierwsza jazda: Škoda Elroq RS – najszybsza, ale i pragmatyczna
Oto nowy Nissan Leaf. Kolejna generacja wpisuje się w rynkowy standard
Oto nowy Nissan Leaf. Kolejna generacja wpisuje się w rynkowy standard
Nowe Renault 4 wycenione w Polsce. Do wyboru dwie wersje napędu
Nowe Renault 4 wycenione w Polsce. Do wyboru dwie wersje napędu
Oto najmocniejszy Opel w gamie. Tak, jest elektryczny
Oto najmocniejszy Opel w gamie. Tak, jest elektryczny
Pierwsza jazda: Audi Q6 Sportback e-tron i Audi A5 e-hybrid - specjalnie dla nas
Pierwsza jazda: Audi Q6 Sportback e-tron i Audi A5 e-hybrid - specjalnie dla nas