Elektrykiem też da się ciągnąć przyczepę, ale nie każdym. Oto przykłady modeli z hakiem

Poradniki i mechanikaElektrykiem też da się ciągnąć przyczepę, ale nie każdym. Oto przykłady modeli z hakiem21.01.2022 09:42
Przyczepa w elektryku? Z odpowiednim modelem – żaden problem
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Przesiadka na elektryka będzie wiązała się z koniecznością zrezygnowania z możliwości ciągnięcia przyczepy? Nic bardziej mylnego, choć musisz świadomie wybrać model. Oto przykłady samochodów elektrycznych z możliwością instalacji haka.

Rynek aut elektrycznych rozwija się w imponującym tempie, a producenci dbają o to, by używanie ich elektryków nie wiązało się z wyrzeczeniami. Wbrew pozorom nie jest to tylko obawa o zasięg, ale też o możliwości przewozowe. W końcu część kierowców decyduje się na auto z hakiem, by móc pociągnąć np. przyczepę kempingową lub wygodnie przewieźć rowery.

Decydując się na elektryka, warto określić swoje potrzeby już na etapie wyboru modelu. Poniżej przedstawiam przykładowe samochody elektryczne, w których można zainstalować hak wraz z informacją, co można na nim holować. Na koniec wskażę też na wybrane auta, gdzie o przyczepie trzeba będzie zapomnieć.

Elektryki, które pociągną przyczepę

Dobra wiadomość jest taka, że dzisiaj większość nowych aut elektrycznych oferuje możliwość zainstalowania haka i ciągnięcia np. przyczepy. Do wyboru jest praktycznie cały przekrój segmentów z wyjątkiem samochodów małych i "klasycznych" kompaktów. Najważniejszym ogranicznikiem może być jednak masa.

Hak można zainstalować do np. Opla Combo-e, Forda Mustanga Mach-E, BMW iX3, Jaguara I-Pace’a a nawet luksusowego Mercedesa EQS. Trzeba się tylko liczyć, że każde z tych aut pociągnie przyczepę o maksymalnej masie nie większej niż 750 kg. Podobne ograniczenie zostało narzucone na słabsze wersje Mercedesa EQA, Kii EV6 czy Hyundaia Ioniqa 5.

Hak do Tesli Model 3, Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Hak do Tesli Model 3
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Chcąc holować coś cięższego, trzeba szukać dalej. Volkswagen ID.4 może pociągnąć tonę, ale bliźniacza Škoda Enyaq IV w topowej wersji RS ma sobie radzić nawet z 1,4-tonową przyczepą z hamulcami. Duże SUV-y, jak np. Audi e-tron czy Mercedes EQC, umożliwią holowanie przyczepy hamowanej o masie do 1800 kg. Rekordzistą jest BMW iX. Tutaj wartość graniczna wynosi 2100 kg.

Wbrew pozorom nie tylko elektryczne SUV-y pociągną przyczepę. Taką możliwość mają też kierowcy Tesli Model 3, BMW i4 czy niedostępnego w Polsce Polestara 2.

Elektryki, które tego nie zrobią

Można przyjąć zasadę, że mniejsze elektryki nie mają homologacji na instalację haka. Dotyczy to np. Dacii Spring, Peugeota e-208, Opla Mokki-e, Fiata 500, Nissana Leafa czy nawet Volkswagena ID.3. Ten ostatni może być o tyle zaskakujący, że przecież zbudowany na tej samej platformie ID.4 takiego ograniczenia nie ma. Haka nie zamontujemy też do elektrycznego Citroëna ë-C4, choć z powodzeniem można to zrobić w wersji spalinowej.

Na szczególne wyróżnienie zasługuje Kia e-Niro. Elektryczny crossover może być wyposażony w hak, ale nie może holować przyczepy. Można za to w ten sposób przewozić rowery, a dopuszczalne pionowe obciążenie wynosi tu 100 kg. Co ciekawe, hybrydowe wersje auta nie mają takiego ograniczenia.

O czym trzeba pamiętać?

Podpięcie przyczepy do auta elektrycznego poważnie odbije się na zużyciu prądu i zasięgu. Nie powinno to być zaskoczeniem – napędzanie większej masy będzie wymagało większych pokładów energii. Z rozmowy z kierowcą elektrycznego hyundaia, który podróżował z dużą przyczepą kempingową, dowiedziałem się, że różnica w ekonomii auta może wynieść nawet ponad 50 proc.

Jeżeli wybierasz się na dłuższą trasę, musisz liczyć się z prawdopodobną koniecznością odpięcia przyczepy przed podłączeniem auta do ładowania. Niestety, ograniczone miejsce przy stacjach i umiejscowienie portów w samochodach mogą stanąć na drodze do wygodnego uzupełnienia energii w akumulatorze.

Wreszcie – uprawnienia. Prawo jazdy kategorii B uprawnia do prowadzenia auta z przyczepą, o ile dmc (dopuszczalna masa całkowita) zestawu nie przekracza 3,5 t (lub 4,25, jeśli jest to przyczepa z dmc nie wyższym niż 750 kg). Auta elektryczne są cięższe od swoich spalinowych odpowiedników, więc może okazać się, że to nie samochód będzie ograniczeniem, a uprawnienia kierowcy. Konieczne może być więc wyrobienie prawa jazdy kat. B+E lub zdanie egzaminu państwowego, zwiększającego uprawnienia na kat. B do kierowania zestawem o dmc do 4,25 t (kod 96 na prawie jazdy).

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.